Szef wszystkich szefów a zatem i Pana Dudy krótko i dobitnie skomentował jego wizytę na terenach powodziowych :
"wizyty polityków w takiej sytuacji to są przedsięwzięcia o charakterze, powiedzmy sobie, w niemałej mierze propagandowe"
A więc podwładny nie spotkał się z uznaniem a powodzianie dostali pstryczka w nos skoro Kaczyński uznał że nie warto przyjechać do powodzian by ich nadzieje podbudować.
Kaczyński i PIS pokazują dobitnie swe oblicze "patriotów" samych dla siebie olewając społeczeństwo.
za Śląskiem, anty PIS
Prezes swojego placu i chałupy na wtory żodyn PISowiec ni mo wstympu
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo