Od części drugiej minęło nieco czasu, więc dzisiaj zapraszam na dokończenie trylogii o strategii stawienia czoła pandemii. W pierwszej części przedstawiłem argumenty przeciw modelowi, jakim przez miesiące podążała Szwecja, z kolei w drugiej pochyliłem się nad strategią przeciwną, jaką jest zamykanie gospodarki. Dzisiaj chciałbym przekonać do drogi zdobycia kontroli nad pandemią poprzez masowe testowanie społeczeństwa. To pozwala na wyłapanie zdecydowanej większości zakażeń i znaczne ograniczenie transmisji SARS-CoV-2, a jednocześnie niesie za sobą dalece mniejsze koszty niż zamrażanie całego życia gospodarczego i społecznego. Co więcej, aby ta strategia działała, trzeba utworzyć szczelny system skierowań na kwarantannę dla osób przyjezdnych, tak, by osoby z dodatnim wynikiem testu nie zaraziły innych. Z racji tego, że pojawiają się wyniki badań, które wskazują, że osoby zakażone bezobjawowo mogą zarażać w istotnie mniejszym stopniu lub nie zarażać w ogóle, niewykluczone jest, że wystarczy testować wszystkie osoby przejawiające część lub wszystkie objawy Covid-19. Strategia rozległego testowania została użyta przede wszystkim w Azji, w krajach takich jak Singapur czy Hongkong. Z jakim skutkiem? Otóż w Singapurze w ostatnich tygodniach liczba zakażeń sięga maksymalnie kilkunastu dziennie, z czego większość lub wszystkie dotyczą osób przyjezdnych. Gdy przełożymy to na wielkość populacji, to tak, jakby w Polsce zakażeń było maksymalnie ok. stu dziennie. Dodajmy, że oprócz rozległego testowania i egzekwowania przez władze dystansowania społecznego, na osoby przybywające do Singapuru nałożony został obowiązek odbycia 14-dniowej kwarantanny w miejscu wyznaczonym przez singapurskie władze. W ten sposób udaje się uniknąć przekazania zakażenia mieszkańcom tego państwa-miasta. Podobnie dobrze jak Singapur poradził sobie Hongkong. Do dzisiaj odnotowano tam trochę ponad 7 tysięcy zakażeń i to mimo tego, że miasto to liczy 7,5 mln mieszkańców zajmując 1104 km2. Pod koniec stycznia zamknięto tam 9 z 12 przejść granicznych. Pozostałe zostały otwarte jedynie dla przepływu towarów. Podobnie jak w Singapurze nałożono obowiązek odbycia 14-dniowej kwarantanny przez przyjezdnych. Jego złamanie grozi mandatem w wysokości 25000 HKD, czyli równowartość ok. 12000 PLN. Oprócz testowania wprowadzono strategię śledzenia kontaktów, więc osoby mające kontakt z zakażonymi również kierowane są na kwarantannę. Ten element strategii rodzi obawy o zwiększenie inwigilacji rządu nad obywatelami i jest raczej nie do powtórzenia w Europie, ale jednocześnie skutecznie wpływa na zahamowanie tempa rozwoju pandemii. Statystyki jednoznacznie pokazują, że strategia rozległego testowania, śledzenia kontaktów oraz kwarantanny dla przyjezdnych przynosi lepsze efekty w ograniczeniu epidemii oraz niesie za sobą dużo mniejsze koszty ekonomiczne i społeczne.
Źródło danych o zaraźliwości wśród osób zakażonych bezobjawowo:
https://www.bmj.com/content/371/bmj.m4695
Inne tematy w dziale Rozmaitości