Zakładam , że są , że istnieją. Że spotkać je można w nas samych , gdy odchodzimy od kompa ,
świadomi miałkości i wtórności naszych własnych dokonań.
Dajmy sobie szansę na zdroworozsądkową refleksję i dystans wobec swojego ambitu.
Chociaż świat duszy ludziej i człowieczego egotyzmu , staje się coraz bardziej
rozedrgany
i ambiwalentny.
Moment : o czym ja tu gadam ?
O ciszy. Tak oczywistej , potrzebnej. O równowadze naszego osobistego kosmosu.
Warto pomilczeć.
Inne tematy w dziale Rozmaitości