Sed3ak Sed3ak
536
BLOG

Problem Albionu

Sed3ak Sed3ak Rozmaitości Obserwuj notkę 5

Obserwując zadymę, jaką rządowa telewizja brytyjska BBC wszczęła wokół rzekomego rasizmu panującego na polskich stadionach, można dojść do przekona, że something went really wrong. Brytyjczycy mają z nami i wschodnimi nacjami najwidoczniej jakiś problem. Czy chodzi o to, że od kiedy Polacy pojawili się z fachowymi umiejętnościami u Wyspiarzy, termin „angielska robota” – jako synonim partactwa – zaczął tracić na znaczeniu; czy też zazdrości nam Albion zaradności, ruchliwości i pięknych Polek (w tej kategorii Polki wcale nie musiały okazywać się piękne, poniżej Brytyjek są już chyba tylko Niemki i przedstawicielki innych gatunków w królestwie zwierząt)? Nie wiadomo, ale coś musi być na rzeczy.

A tak trochę bardziej serio. National Geographic wyemitowała ostatnio (bodajże w niedzielę) ciekawy dokument o polskich emigrantach wojennych, osiedlających się po 1945r. na Wyspach. „Jeszcze nigdy tak wielu, nie zawdzięczało…” bla, bla, cyniczne pitolenie łysego impotenta. Po wojnie okazało się, że Anglicy obecności naszych dzielnych żołnierzy i ich rodzin sobie na swoim terytorium nie życzą. Polscy weterani z trudem dostawali pracę i choć –z  właściwą sobie angielską bufonadą – wykazywano naszym rodakom uprzejmość, to jednak trąciło od niej na odległość sztucznością.

Znany jest przypadek gen. Sosabowskiego (tego Sosabowskiego!), który potraktowany protekcjonalnie przez brytyjskie dowództwo w 1944r. (na czele z asem strategii – gen. Montgomerym), pod koniec życia nie mógł znaleźć zatrudnienia nawet w królewskiej straży pożarnej (inny kryminał to kwestia zachowania Holendrów, którzy nie wpuścili polskiego generała na obchody rocznicy operacji „Market Garden”, gdyż nie legitymował się on brytyjskim paszportem, a polskiego nie chciał się zrzec; tych samych Holendrów co teraz tak ochoczo „skarżą się na Polaka” u Geerta Wilders’a). Polska agentka – niezwykle urodziwa Krystyna Skarbek – wykorzystywana w czasie wojny w najbardziej ryzykownych misjach, po jej zakończeniu musiała zadowolić się jakąś śmieszną zapomogą od królewskiej korony.

No i tak płynnie dochodzimy do roku 2012r. Sol Campbell, za mojej młodości stoper reprezentacji Anglii, dzisiaj robi za specjalistę od rasistów i bezpieczeństwa (to kolejny przykład człowieka, który piękno swojej kariery rozmienił na drobne „telewizyjnego eksperta”). Ex cathedra orzeka, że obawia się wyjazdu na Mistrzostwa do Polski, bo może wrócić z nich w trumnie (czego się obawiać, u nas trumny robi się przynajmniej solidnie!). Wystarczy prześledzić przyspieszoną historię angielskich stadionów (zwłaszcza w części dotyczącej lat ’80-tych), czy też poświęcić chwilkę na filmy fabularne o tematyce kibicowskiej („Hooligans”, „Rise of the Footsoldier”, „Football Factory”, „Essex Boys”), aby się przekonać, że to, co od czasu do czasu dzieje się u nas na jakiejś przepełnionej łysolami koziej łączne, to w porównaniu z regularnymi burdami Angoli jakieś podchody harcerzyków.

Krótka wizyta na Wyspach, wzbogacona zwiedzaniem tamtejszej mozaiki etnicznej i kulturowej, nakreśli nam również stopień natężenia brytyjskiej tolerancji. Wystarczy zapytać się przeciętnego Anglika kto to jest „Paki” i do jakiej to nacji mają największe pretensje Brytyjczycy o „kradzenie miejsc pracy”? Wspominałem o tym, że np. Polacy idąc do pubów nie rozmawiają po polsku, a zapytani „where are you from?”, strzelają bez niepotrzebnego zastanowienia i z chamskim akcentem, że „from Slovakia!”. Nie wspominałem? Zapewne przez przeoczenie.

Sed3ak
O mnie Sed3ak

"Człowiek w Narodzie żyje nie tylko dla siebie i nie tylko na dziś, ale także w wymiarze dziejów Narodu (...) Polska może żyć własnymi siłami, własnymi mocami, rodzimą kulturą wzbogaconą przez Ewangelię Chrystusa i przez czujne, rozważne działanie Kościoła. Polska może żyć tu, gdzie jest, ale musi mieć ku temu moc. Musi patrzeć i ku przeszłości, aby lepiej osądzać rzeczywistość, i mieć ambicję trwania w przyszłość. Naród jest jak mocne drzewo, które podcinane w swych korzeniach, wypuszcza nowe. Może to drzewo przejść przez burzę, mogą one urwać mu koronę chwały, ale ono nadal trzyma się mocno ziemi i budzi nadzieję, że się odrodzi (...)" kard. Stefan Wyszyński sed3ak na Twitterze Sed3ak Pro, czyli dyskusja na poziomie Pro! "The mystic chords of memory will swell when again touched, as surely they will be, by the better angels of our nature". Abraham Lincoln "Virtù contro a furore Prenderà l'armi, e fia el combatter corto; Che l'antico valore Negli italici cor non è ancor morto". Francesco Petrarka Polecam: "Dzienniki Ronalda Prusa. Część Pierwsza."

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Rozmaitości