Sed3ak Sed3ak
1092
BLOG

Dobre słowo o Kim Ir Sen'ie

Sed3ak Sed3ak Polityka Obserwuj notkę 2

Świat z zażenowaniem patrzy na Północnych Koreańczyków, którzy w zbiorowej histerii opłakują zmarłego w sobotę ich przywódcę – Kim Dzong Ila. Tymczasem na swoim portalu Fronda opublikowała filmik z wizyty Wojciecha Jaruzelskiego w bratnim komunistycznym kraju, czyli w KRLD z 1987r. Ojciec zmarłego w tym tygodniu Ukochanego Przywódcy – Kim Ir Sen, czule wita towarzysza-generała. Na lotnisku te same tłumy, no może tylko prawie ćwierć wieku młodsze, machają chorągiewkami, uśmiechają się i podskakują. Zupełnie odwrotnie niż dzisiaj, kiedy to w spazmach kolejni Koreańczycy przytulają ruchome schody, jak ludzie wierzący relikwie.

Dzisiaj możemy rozłożeni przed ekranami telewizorów pierdzieć na wargach na widok ogłupionych Koreańczyków z Północy. W głębi ducha powinniśmy się jednak zastanowić, jak wiele jest jeszcze takich aspektów w cywilizacyjnym rozwoju państwa, pod względem których ustępujemy nawet zacofanej Korei? I zdać sobie sprawę z faktu, jakich kumpli w polityce miał Wojciech Jaruzelski, zanim znowu zaczniemy opowiadać bajki o „ludziach honoru”, co to wybrali „lepsze zło”.

W reportażu Telewizji Polskiej z 1987r. coś rzuca się jednak w oczy (poza tym, że wirtuoz reportażu – Waldemar Milewicz – nazywa przywódców KRLD i PRL „mężami stanu”). Coś, co sprawia, że nawet o Korei Północnej można rzec dobre słowo. To organizacja wizyty obcej głowy państwa, a przy okazji również przygotowanie lotniska. I skojarzenia ze Smoleńskiem, kiedy to szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów – minister Tomasz Arabski, obniżył status wizyty Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu. W konsekwencji wizyta polskiej głowy państwa miała charakter nieoficjalny, co obniżyło jej prestiż, jak i najprawdopodobniej stopień ochrony.

O dwóch ojcach północnokoreańskiego reżymu powiedzieć możne wiele, ale naprawdę nic dobrego. Przez ostatnie kilkadziesiąt lat wygłodzili swój naród i sprowadzili większość poddanych do roli zwierząt (co nie do końca jest prawdą, gdyż normalnie zwierzęta nie chodzą wygłodniałe). Kraj ten to przykład typowej antyutopii Orwella – modelowa dyktatura komunistyczna; z rozwiniętym do granic możliwości systemem indoktrynacji, siecią obozów koncentracyjnych i kontrolą obywatela od kołyski, aż po grób.

Sed3ak
O mnie Sed3ak

"Człowiek w Narodzie żyje nie tylko dla siebie i nie tylko na dziś, ale także w wymiarze dziejów Narodu (...) Polska może żyć własnymi siłami, własnymi mocami, rodzimą kulturą wzbogaconą przez Ewangelię Chrystusa i przez czujne, rozważne działanie Kościoła. Polska może żyć tu, gdzie jest, ale musi mieć ku temu moc. Musi patrzeć i ku przeszłości, aby lepiej osądzać rzeczywistość, i mieć ambicję trwania w przyszłość. Naród jest jak mocne drzewo, które podcinane w swych korzeniach, wypuszcza nowe. Może to drzewo przejść przez burzę, mogą one urwać mu koronę chwały, ale ono nadal trzyma się mocno ziemi i budzi nadzieję, że się odrodzi (...)" kard. Stefan Wyszyński sed3ak na Twitterze Sed3ak Pro, czyli dyskusja na poziomie Pro! "The mystic chords of memory will swell when again touched, as surely they will be, by the better angels of our nature". Abraham Lincoln "Virtù contro a furore Prenderà l'armi, e fia el combatter corto; Che l'antico valore Negli italici cor non è ancor morto". Francesco Petrarka Polecam: "Dzienniki Ronalda Prusa. Część Pierwsza."

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka