Obiecałem sobie ostatnio, że tego nie zrobię. Że nie obejrzę Faktów TVN, bo serce mam jedno i ma mi wystarczyć na całe życie. I coś mnie pociągnęło (ku mojej zgubie). No i sam sobie jestem winien.
Sprawa rozbija się o reportaż Krzysztofa Skórzyńskiego, relacjonującego dzisiejszą konferencję prasową Antoniego Macierewicza w sprawie „Białej Księgi Katastrofy Smoleńskiej”. Przez stację Waltera nazwaną „księgopisarstwem”. Czy dziennikarska rzetelność i bezstronność to tylko bajki, w które wierzą małe dzieci przed pójściem spać?
Kurwa – jak można tak pierdolić?! Czy chodzenie na smyczy rządzącej partii jest wystarczającym usprawiedliwieniem dla niegodziwości?
W reportażu pada jasna teza, że piloci pomimo złej pogody „kontynuowali lądowanie”. Oczywiste łgarstwo! Ale nie to jest najważniejsze. Chwilę później pada zdanie, w którym reporter „Faktów TVN” uzupełnia, że „dowódca statku na wysokości 100m wydał komendę do odejścia na drugi krąg”. Jak można twierdzić coś w jednym zdaniu, tylko po to, aby w następnym sobie zaprzeczyć?! Czy odbiorca medialnej papki z logo TVN to półgłupek i ignorant, niepotrafiący wyhaczyć oczywistych sprzeczność?!
Chwilę później „Fakty po faktach”. Zaproszeni goście to Witold Waszczykowski (PiS) oraz Andrzej Celiński (cholera wie). Pierwsza rzecz, jak rzuca się w oczy: dlaczego nie zaproszono Macierewicza? Dlaczego nie zaproszono nikogo z zespołu parlamentarnego, badającego przyczyny katastrofy? Ryzykuję tezę, że jest to (najprawdopodobniej) celowe działanie rządowej stacji. Monolog wygłasza poseł Celiński. Mówi o tym, że wybrani demokratycznie posłowie działają przeciwko państwu (sic!). Że młodzi ludzie uciekają z kraju, bo każdy w Polsce może bezkarnie powiedzieć cokolwiek „mową nienawiści”. Pytam, co to ma wspólnego z dzisiejszym eventem?
A czy młodzi ludzie nie opuszczają czasami naszego kraju z tego powodu, że widzą, że nawet najważniejsza osoba w państwie potrafi być wysłana na polowe lądowisku, żeby zginąć niechybnie, leżąc godzinami w błocie?! Albo dlatego, że za wypowiedziane krytyczne zdanie pod adresem premiera, bądź prezydenta może zostać skazany przez niezależny sąd, albo odwiedziony przez ABW? Albo dlatego, że „każdy może powiedzieć wszystko” – czyli, że polityk lżący przez kilka lat Prezydenta RP może spokojnie brylować w mediach, gdyż ma nie do końca legalnej proweniencji majątek i poparcie Partii Władzy? Lub z tej przyczyny, że człowiek cudownie przemianowany na moralny autorytet – Lech Wałęsa, w każdym kolejnym wywiadzie bezkarnie może wylać wiadro pomyj na braci Kaczyńskich (nie zważając na to, że jeden z nich już nie żyje)?! Albo dlatego, że ta sama Partia Władzy rozdaje posadki swoim pobratymcom, zwiększając zatrudnienie w administracji rządowej o ponad 30% i blokując rozwój zawodowy tym młodym!? Albo zwyczajnie – ludzie młodzi uciekają z Polski, bo jest to kraj bezprawia?
TVN Białoruś, kurwa!
"Człowiek w Narodzie żyje nie tylko dla siebie i nie tylko na dziś, ale także w wymiarze dziejów Narodu (...) Polska może żyć własnymi siłami, własnymi mocami, rodzimą kulturą wzbogaconą przez Ewangelię Chrystusa i przez czujne, rozważne działanie Kościoła. Polska może żyć tu, gdzie jest, ale musi mieć ku temu moc. Musi patrzeć i ku przeszłości, aby lepiej osądzać rzeczywistość, i mieć ambicję trwania w przyszłość. Naród jest jak mocne drzewo, które podcinane w swych korzeniach, wypuszcza nowe. Może to drzewo przejść przez burzę, mogą one urwać mu koronę chwały, ale ono nadal trzyma się mocno ziemi i budzi nadzieję, że się odrodzi (...)"
kard. Stefan Wyszyński
sed3ak na Twitterze
Sed3ak Pro, czyli dyskusja na poziomie Pro!
"The mystic chords of memory will swell when again touched, as surely they will be, by the better angels of our nature".
Abraham Lincoln
"Virtù contro a furore
Prenderà l'armi, e fia el combatter corto;
Che l'antico valore
Negli italici cor non è ancor morto".
Francesco Petrarka
Polecam:
"Dzienniki Ronalda Prusa. Część Pierwsza."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka