Co prawda pod wczorajszą notką popierałem czytanie „prasy reżymowej”, niemniej jednak i w normalnych dziennikach można znaleźć coś, co zwala z nóg. Oto, kilka kąśliwych cytatów z prof. Pawła Śpiewaka - socjologa i b. posła Platformy Obywatelskiej (z wywiadu z Robertem Mazurkiem dla „Rzeczpospolitej”):
Więc liczy się tylko władza? Tak oskarżać można wszystkich.
Nie oskarżam, wszak celem polityka jest zdobycie władzy. Sam premier nie jest przejęty hasłami programowymi i od lat mówił: „Po co programy, skoro wyborcy i tak tego nie czytają”. Przekonywał, że ludziom wystarczają hasła, obrazy, przywódcy, a posiadanie programu to ozdobnik życia politycznego. I w 2007 roku Platforma, dochodząc do władzy, nie miała, realnie rzecz biorąc, żadnego programu.
Tusk miał rację. Ludzie nie czytają programów wyborczych.
I z nich nie rozliczają. Minister wojny ogłasza, że będzie dowodził połową Afganistanu, a po dwóch latach okazuje się, że nie dowodzi nawet własnym obozem wojskowym. I nic. PO mówiła, że należy ułatwić życie przedsiębiorcom. Po trzech latach okazuje się, że nic w tej dziedzinie nie zrobiono i nikt nie ma pretensji.
I ten mi się jeszcze spodobał:
Przecież ten brak programu [Platformy Obywatelskiej] nie jest od zawsze.
Pamiętam, jak w 2005 roku Rokita obraził się na Tuska, że nie ma żadnych dokumentów programowych, że są puste szuflady. Ja uważałem, że to katastrofa, a Tusk w ogóle się tym nie przejął, bo uznał, że to w ogóle nie jest ważne.
A co było ważne?
Zdobycie władzy. Formułował zasadę, że partia nie może być ideologiczna, nie może wykluczać ludzi.
Pamiętacie jeszcze okres kampanii prezydenckiej? W okolicach czerwca, widząc jak wraz z kolejną wpadką topnieje przewaga Komorowskiego i staje się on zwolna przedmiotem kpin, postanowił się włączyć doń osobiście premier Tusk. 27 czerwca ub. r., podczas konwencji wyborczej B. Komorowskiego, tak oto narodowi, ślepo w niego zapatrzonemu, radził:
„[Jarosław Kaczyński] zawsze robił wszystko, żeby mieć władzę, zawsze był gotów do każdej deklaracji, żeby mieć władzę".
Polecam również tę wypowiedź pana premiera z wywiadu dla RMF FM:
„Ja odbieram dziś Jarosława Kaczyńskiego jako polityka, który tak bardzo pragnie odzyskać władzę - uważam zresztą że to jest adekwatne hasło jego kampanii - "władza jest najważniejsza" - że jest nawet gotów pojechać na grób Barbary Blidy”.
Pod rozwagę podaje również tę oto notkę prasową. Można z niej m.in. dowiedzieć się, który to kandydat na prezydenta RP pojechał na grób Barbary Blidy.
No i na koniec cytat pana premiera, pochodzący z 2007r., w którym uzewnętrznia on co myśli nt. wykorzystywania zmarłych w kampanii wyborczej (swego czasu tę wypowiedź Donalda Tuska uznałem za „cytat kampanii”).
"Uważam za rzecz wyjątkowo obrzydliwą, kiedy politycy uprawiają taką “nekrofilię polityczną”. Jest mi przykro, że minister sprawiedliwości w polskim rządzie ze śmierci Barbary Blidy robi element swojej kampanii wyborczej. Paskudztwo."
Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu ciekawych wrażeń w walce z objawami dysonansu poznawczego.
P.S. – Polecam rzecz jasna cały wywiad Roberta Mazurka z Pawłem Śpiewakiem [„Reżim Platformy da się przeżyć” - dostęp płatny].
"Człowiek w Narodzie żyje nie tylko dla siebie i nie tylko na dziś, ale także w wymiarze dziejów Narodu (...) Polska może żyć własnymi siłami, własnymi mocami, rodzimą kulturą wzbogaconą przez Ewangelię Chrystusa i przez czujne, rozważne działanie Kościoła. Polska może żyć tu, gdzie jest, ale musi mieć ku temu moc. Musi patrzeć i ku przeszłości, aby lepiej osądzać rzeczywistość, i mieć ambicję trwania w przyszłość. Naród jest jak mocne drzewo, które podcinane w swych korzeniach, wypuszcza nowe. Może to drzewo przejść przez burzę, mogą one urwać mu koronę chwały, ale ono nadal trzyma się mocno ziemi i budzi nadzieję, że się odrodzi (...)"
kard. Stefan Wyszyński
sed3ak na Twitterze
Sed3ak Pro, czyli dyskusja na poziomie Pro!
"The mystic chords of memory will swell when again touched, as surely they will be, by the better angels of our nature".
Abraham Lincoln
"Virtù contro a furore
Prenderà l'armi, e fia el combatter corto;
Che l'antico valore
Negli italici cor non è ancor morto".
Francesco Petrarka
Polecam:
"Dzienniki Ronalda Prusa. Część Pierwsza."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka