Jakkolwiek głupio i banalnie by to nie zabrzmiało – rząd się pomylił! Zanim powiem jednak, w jakiej dziedzinie się pomylił, pozwolę sobie na pewien apel. Nie wińmy rządu za to, że się pomylił. Po prostu, no tak wyszło.
Okazało się, że państwowy dług publiczny niebezpiecznie wzrósł i zbliżył się do ostrzegawczej granicy 55% rocznego PKB. Ale jak to?! Przecież mniej miało być. Okazuje się, że jakiś niekompetentny kretyn w Radzie Ministrów, trzymający pieczę nad teką ministra finansów, zapomniał doliczyć do ogólnego poziomu zadłużenia państwa, długów jakie „wypracowały” przez ostatni rok samorządy. Nic dziwnego, w końcu gabinet „fachowców”.
Na tym jednak nie koniec dobrych wiadomości. Jak donosi „Rzepa”, ministerstwo finansów planuje obniżyć składkę na środki przekazywane do OFE, z 2 do 7% wymiaru składki. Oficjalne tłumaczenie – aby w ten sposób zasilić (jakże wydolny, sprawnie zarządzany i przyjazny obywatelom – przyp. własne) Zakład Ubezpieczeń Społecznych (a konkretniej FUS).
To już drugi raz, gdy rząd Tuska okrada obywateli z ich emerytur z II filara. Po tym jak, pod naciskiem lobby Powszechnych Towarzystw Emerytalnych, zniesiono dziedziczenie środków zgromadzonych na rachunku w OFE, teraz obywatele zostaną oskubani z ich składek nie-ZUS-owskich. Bo po co przekazywać pieniądze prywaciarzom z jakichś Iengie, czy Żenerali? Niech trafią do polskich, profesjonalnych menedżerów z ZUS-u.
Poza tym, w ubiegłym miesiącu wybuchły trzy afery. Jak widać okradanie Polaków z ich pieniędzy, czy instalowanie nad Wisłą „republiki kolesi” dobrze robi samemu Tuskowi. W tym tygodniu większość tzw. ankietowanych życzyło sobie wybrać tegoż platformerskiego krętacza na prezydenta, a jego Platforma Obywatelska ciągle nie schodzi z białoruskiego poziomu poparcia.
Taki kraj.
"Człowiek w Narodzie żyje nie tylko dla siebie i nie tylko na dziś, ale także w wymiarze dziejów Narodu (...) Polska może żyć własnymi siłami, własnymi mocami, rodzimą kulturą wzbogaconą przez Ewangelię Chrystusa i przez czujne, rozważne działanie Kościoła. Polska może żyć tu, gdzie jest, ale musi mieć ku temu moc. Musi patrzeć i ku przeszłości, aby lepiej osądzać rzeczywistość, i mieć ambicję trwania w przyszłość. Naród jest jak mocne drzewo, które podcinane w swych korzeniach, wypuszcza nowe. Może to drzewo przejść przez burzę, mogą one urwać mu koronę chwały, ale ono nadal trzyma się mocno ziemi i budzi nadzieję, że się odrodzi (...)"
kard. Stefan Wyszyński
sed3ak na Twitterze
Sed3ak Pro, czyli dyskusja na poziomie Pro!
"The mystic chords of memory will swell when again touched, as surely they will be, by the better angels of our nature".
Abraham Lincoln
"Virtù contro a furore
Prenderà l'armi, e fia el combatter corto;
Che l'antico valore
Negli italici cor non è ancor morto".
Francesco Petrarka
Polecam:
"Dzienniki Ronalda Prusa. Część Pierwsza."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka