Sed3ak Pro, czyli o co w tym chodzi?

Wraz z Nowym Rokiem, przychodzi również pora na zmiany. Tak się akurat złożyło, że formuła dotychczasowego bloga Sed3ak’a (http://sed3ak.salon24.pl/) powoli wyczerpała się. Komentując tam zdarzenia z bieżącej polityki, odwołując się niekiedy do sformułowań ostrych, emocjonalnych, balansujących na krawędzi, nie zaspokajałem – mam wrażenie – ambicji i gustów wszystkich moich Czytelników i entuzjastów.

Z kolei kilka lat funkcjonowania w zawodzie prawniczym spowodowało, że o pewnych sprawach mogę powiedzieć trochę więcej, niż przeciętny komentator. To zagadnienia wysoce niekiedy specjalistyczne, zrozumiałe i ciekawe dla wąskiej grupy odbiorców. I co najważniejsze – zupełnie apolityczne (jeśli w dzisiejszej Polsce jeszcze cokolwiek takie może pozostać?). Dlatego stary blog, blog z komentarzem politycznym, od stycznia 2014r. żyć będzie własnym życiem. W dalszym ciągu zamierzam umieszczać na nim swoje komentarze, publikować co ciekawsze i kąśliwe przemyślenia, odpowiadać na dyskusje. Ale już dzisiaj odnoszę wrażenie, że z mniejszą częstotliwością, chociaż – niemniejszym zapałem.

Natomiast na potrzeby rozmów specjalistycznych, publikacji przemyśleń i artykułów o charakterze prawniczym, profesjonalnym, stworzyłem bloga „Sed3ak Pro” (http://sed3ak-pro.salon24.pl/). To w tym miejscu właśnie skupiać się będzie dyskusja o sprawach wymagających niekiedy wiedzy fachowej i doświadczenia. Z poziomu Sed3ak’a przechodzimy na poziom „Pro”. Jak widzę, oba te segmenty komentarzy odwołują się do zupełnie innych grup odbiorców, dlatego rozdzielenie blogów uznałem za rzecz konieczną. Nowy Rok to dobra okazja ku temu.

Już dzisiaj zachęcam do „ozakładkowania” i subskrybowania obu moich blogów. Czytelnikom mogę obiecać tylko, że każdy wpis starał się będę robić ciekawie, ale również rzetelnie i z połamaniem pióra. Krew, pot i łzy, a dla Was – przyjemność z lektury.

Sed3ak