seaman seaman
3924
BLOG

Interwencja Seremeta zakończona pełnym nieporozumieniem

seaman seaman Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 63

Śledztwo dotyczące tragedii smoleńskiej wkroczyło w tak niebezpieczną fazę kryzysu, że konieczna okazała się interwencja Prokuratora Generalnego Seremeta w Naczelnej Prokuraturze Wojskowej. Słynna dziennikarka śledcza Agnieszka Kublik z równie opiniotwórczej Gazety Wyborczej informuje o tym fakcie w akapicie pod znamiennym tytułem „Prokurator generalny Interweniuje” (pisownia oryginalna!).

Interwencja prokuratora Seremeta w Naczelnej Prokuraturze Wojskowej okazała się nadzwyczajnie wręcz owocna. Seremet spotkał się z wojskowymi śledczymi i skutki okazały się błogosławione dla zwolenników pancernej brzozy. Wczorajsze doniesienia i wypowiedzi prokuratorów zostały zdementowane, a po negocjacjach w wykonaniu Seremeta zostały nazwane salomonowym określeniem „nieporozumienie”. Redaktor Kublik wyraziła to bardzo dyplomatycznie, jak tylko wytrawny dziennikarz potrafi: - „Ustalono, że wypowiedzi o braku możliwości wydania opinii bez wraku i skrzynek zostaną określone jako "nieporozumienie".

Przy okazji Interwencji Seremeta ujrzała światło dzienne ostateczna ekspertyza fizykochemiczna, która zadała kłam detektorom materiałów wybuchowych, które w bezczelny i bezpodstawny wyświetlały na swoich ekranach napisy TNT oraz inne jątrzące sformułowania fizykochemiczne. Tym breweriom detektorów prokuratura generalna położyła kres. To jeszcze jeden dowód, że technika, choćby najnowocześniejsza, pozostaje tylko techniką, a ostatnie słowo należy jednak do człowieka. Bezduszne maszyny nigdy nie wzniosą się do wyżyn ludzkiej wrażliwości i to jest dodatkowa nauka ze smoleńskiej tragedii.

Kryzysowy Prokurator generalny Seremet przy okazji interwencji ostatecznie ustalił, że żadne oryginalne dowody nie muszą wracać do Polski. Po pierwsze dlatego, że nigdy w Polsce nie były, więc nie może być mowy o powrocie, a po drugie nie są wcale potrzebne do zakończenia śledztwa. Śledztwo może być zakończone, gdyż rosyjscy śledczy znani ze swojej skrupulatności w traktowaniu najdrobniejszych szczegółów, nagrali dla Polski nagrania z czarnych skrzynek i umyli nawet wrak bardzo starannie, żeby nie przeoczyć żadnej rysy ani zadrapania.

Jak donosi niezwykle podekscytowana redaktor Kublik, „żeby ogłosić takie stanowisko, prokurator generalny Andrzej Seremet musiał się wczoraj spotkać z prokuratorami wojskowymi prowadzącymi postępowanie w sprawie katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku”. Pomiędzy wierszami można się dowiedzieć, że spotkanie przebiegło w niezwykle serdecznej i przyjaznej atmosferze. Atmosfera była przepojona wzajemnym zrozumieniem do tego stopnia, że bez większych trudności ustalono, że wczorajsze stanowisko prokuratury wojskowej było nieporozumieniem. Nie do końca jednak wiadomo, czy było to nieporozumienie towarzyskie, czy służbowe.

Podczas interwencji ustalono także różne bolesne szczegóły katastrofy, o czym poinformowała Gazeta Wyborcza – ustalono, że blachy kadłuba nie były wywinięte, jak to bywa przy wybuchu, a także, że ofiary nie przebywały w zatrutej atmosferze dostatecznie długo, żeby się zatruć, więc tym bardziej nie mogło być wybuchu. To jest zresztą jeden z wynalazków kryminalistycznych śledztwa smoleńskiego, że ofiara wybuchu musi być wcześniej najpierw zatruta tlenkiem węgla. Kropkę nad "i" postawił sławny doktor Lasek, który powtórzył swoją wiekopomną ekspertyzę, że samolot leciał za szybko, za nisko, złamał skrzydło o brzozę, przewrócił się na plecy i ostatecznie spadł na grząską ziemię, rozbijając się na dziesiątki tysięcy małych kawałków, jak to zwykle w takich okolicznościach bywa.

Jak wynika z informacji redaktor Kublik, która jest bardzo zbliżona do kręgów dobrze poinformowanych, na skutek interwencji prokuratora Seremeta także biegli zgodzili się, żeby ich stanowisko zostało również objęte tym renesansowym określeniem „nieporozumienie”. Tak, że można śmiało powiedzieć, iż interwencja prokuratora generalnego Seremata zakończyła się pełnym nieporozumieniem.

http://wyborcza.pl/1,75478,15725524,I_po_smolenskim_wybuchu__Ostateczna_ekspertyza_wykluczyla.html

PS. "ALFABET SZCZEREGO PRZYWÓDCY" - mojego autorstwa, w każdą sobotę na portalu wPolityce.pl...polecam! Dzisiaj litera "D" : http://wpolityce.pl/media/190112-demokracja-obywatelska-sterowana-d-jak-dominika-od-michnika-donald-drzewiecki-dukaczewski-dworak

 

 

seaman
O mnie seaman

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (63)

Inne tematy w dziale Polityka