seaman seaman
1017
BLOG

Historia pewnej upadłości

seaman seaman Polityka Obserwuj notkę 15

To jest opowieść w sam raz dla uczestników marszu oburzonych, którzy demonstrowali niedawno w Warszawie pod wymownym hasłem „Precz z bankami ludojadami”. Wśród tłumu wyróżniali się wrażliwy lewicowiec Ryszard Kalisz oraz koledzy partyjni antyestablishmentowego do szpiku kości Janusza Palikota. Obu tych wrażliwców wymieniam z nazwiska, ponieważ obaj głosowali za ustawą o upadłości konsumenckiej z października 2008 roku, a która dzisiaj okazuje się wręcz szyderstwem z tych, których miała dźwignąć z upadku.

Kiedy rząd Tuska przyjmował „Prawo upadłościowe i naprawcze” ówczesny wiceminister gospodarki  Adam Szejnfeld (po aferze hazardowej usunięty przez premiera ze stanowiska) zapewniał, że korzyść odniesie całe społeczeństwo(tak!), a szczególnie konsumenci. Według współczującego liberała Szejnfelda ci ostatni mieli uzyskać „szansę powrotu do normalnego funkcjonowania w społeczeństwie”. Nowej ustawy nachwalić się nie mogli pracodawcy prywatni. PKPP Lewiatan oceniał, że „przyjęta ustawa jest optymalnym rozwiązaniem mogącym służyć zarówno dłużnikom, jak i wierzycielom”.

Dzisiaj znamy już rezultat tych tromtadrackich zapowiedzi, o którym powiedzieć, że jest żałosny, to nic nie powiedzieć. Po dwóch i pół roku od wejścia ustawy w życie (marzec 2009) warunki upadłości narzucone przez ustawę spełniło...20 osób. Słownie: dwadzieścia. Na ponad dwa miliony Polaków znajdujących się w pułapce zadłużenia jedynie dwudziestu objęło dobrodziejstwo legislacyjnego bubla zwanego konsumencką upadłością. Podobno w Stanach Zjednoczonych procedurę upadłości konsumenckiej przechodzi rocznie ponad milion osób. Nic więcej nie trzeba komentować ani dodawać.

Zaznaczam od razu, że daleki jestem od bezwarunkowej, jednakiej litości dla wszystkich jak leci. Nie jestem też skłonny pochylić się od razu nad każdym głupkiem, który bez umiaru i refleksji zaciąga coraz to nowe kredyty, tylko dlatego, że ma taką możliwość. Nie chcę także, żeby moje państwo dawało się wykorzystywać byle cwaniakowi. Chodzi mi o rażącą przeciwskuteczność prawa, która jest do tego stopnia oczywista, że nie może być przypadkowa. Chyba że twórców oraz promotorów tej ustawy uznamy za kompletnych idiotów. Wtedy sprawa jest jasna.

Jeśli jednak zgodzimy się, że idiotami nie są Pawlak, Szejnfeld, Wrona, Palikot, Kalisz, Tusk oraz inni tworzący i głosujący za ustawą, to musimy znaleźć inną przyczynę jej uchwalenia. Prawa mającego w założeniu pomagać ludziom wybrnąć z pułapki, lecz w praktyce uniemożliwiającego jakiekolwiek wyjście do życia. A w ustawie chodzi o zadłużenie z przyczyn losowych, niezawinionych przez dłużnika.

Bo w gruncie rzeczy za pomocą owej ustawy państwo ścisnęło tych ludzi żelazną garścią, wystawiając ich jednocześnie na łaskę, żeby nie powiedzieć na pastwę wierzycieli. Byłoby pół biedy, gdyby to prawo było koślawe, lub nie działało. Szkopuł polega na tym, że wszystko wskazuje, iż za pomocą tej ustawy rząd i większość parlamentarna chroni interesy banków oraz instytucji trudniących się handlem długami i wierzytelnościami. Ba! Wygląda, że ustawa została napisana pod dyktando tych instytucji.

Skandaliczne prawo o konsumenckiej upadłości skłania do podejrzeń o interesowność, trudno o inne sensowne wytłumaczenie tego legislacyjnego przekrętu. Ktoś napisał, że ustawodawca uległ lobbystom, ale moim zdaniem bardziej prawdopodobny jest odwrotny scenariusz – w ten sposób Platforma zapewnia sobie przychylność środowisk finansowych. To jeszcze jeden przyczynek do rozwiązania zagadki, jak partia obywatelska wyobraża sobie finansowanie działalności bez dotacji z budżetu państwa.

 Ustawa została przegłosowana w Sejmie 24 października 2008 roku. Przeciwko głosował wyłącznie PiS oraz Jarosław Sellin, wówczas będący w ugrupowaniu Polska XXI. Za uchwaleniem była oczywiście cała Platforma, PSL, wrażliwcy z SLD oraz SDPL i niezrzeszeni.

Tuż przed głosowaniem głos zabrał poseł Wiesław Janczyk z PiS, który wręcz proroczo przestrzegał: - „Mam pytanie do rządu, który jest autorem tego projektu. Czy rząd nadal jest pewny, że w Polsce pilne jest wprowadzenie zmian do ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze, szczególnie w taki sposób, żeby postępowanie upadłościowe było możliwe do przeprowadzenia z wniosku wierzyciela (...) Obawiamy się, że takie zapisy, jakie są zaproponowane w obecnym kształcie ustawy, dadzą wielką przewagę instytucjom finansowym, instytucjom kredytującym również do tego, że będzie można wymuszać wobec osób fizycznych upadłość”.  Janczykowi odpowiedział wtedy Zbigniew Wrona, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości: -  "Cały ten projekt jest tak pomyślany, aby służył interesom konsumenta, który popadł w tarapaty finansowe i jest zadłużony".

Zatroskanemu państwowcowi  Wronie zadała  kłam ponura rzeczywistość – przez dwa i pół roku znalazły się tylko dwie dziesiątki konsumentów, którzy przecisnęli się przez sito ustawy. To nawet nie jest kropla w morzu, jeśli się tę liczbę odniesie do ponad dwóch milionów beznadziejnie zadłużonych. Ten fakt pozwala się domyślać, czyim interesom posłużył projekt rządu Platformy Obywatelskiej. Jedno wiemy na sto procent – na pewno nie pomógł upadłym konsumentom.

Dzisiaj słyszę, że odświeżony po wyborach wicepremier Pawlak  obiecuje się zająć problemem upadłości konsumentów w nowej kadencji. Zapewne pochylą się nad nimi również współczujący liberał  Szejnfeld z Platformy, troskliwy państwowiec Wrona z rządu oraz wrażliwcy Palikot i Kalisz z antyestablishmentowego ruchu protestu. Bo oni są całą tą sytuacją bardzo oburzeni.

http://orka2.sejm.gov.pl/Debata6.nsf/main/49D8D049

http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&6&26&257

http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/25234,upadlosc_konsumencka_nowa_instytucja_prawna.html

http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/25234,upadlosc_konsumencka_nowa_instytucja_prawna.html

http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/557178,nowicka_i_kalisz_na_marszu_oburzonych_w_warszawie_zdjecia.html

http://wyborcza.pl/1,75478,10481515,W_dlugach_po_uszy.html

seaman
O mnie seaman

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Polityka