Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
Kwestią istotną jest też dystans do siebie i odpowiednie poczucie humoru. Wtenczas nawet takiego delikwenta, co wulgaryzmów używa można w kozi róg zapędzić.
Tak, humorem można rozładować sytuację, ale są również takie, że się nie daje. Na 9 lat blogowania zdarzył mi się taki jeden przypadek. Długo wytrzymywałem chamstwo (przepraszam za mocne słowo) tamtego blogera i starałem się go nakłonić do normalnej dyskusji, W końcu dałem za wygraną i użyłem ciężkiej artylerii czyli dałem bana.
Powtarzam zawsze Wrażliwym Duszom: to jest tylko internet. Dyskusja z osobami, które się przedstawiają tak czy owak, ale nie wiemy kto to jest. Moje doświadczenie intuicyjne jest takie, że im kto większy "Gieroj" w internecie, tym większy frustrat w realnym świecie. Dlatego tych Gierojów rypiąc po berecie. ;-)
Mnie z kolei takie popisywanie się przypomina czasy szkolne. Zawsze był taki w klasie, jak już nie miał argumentów to wołał (w kłótni) głupi, głupi ... :) W internecie wielu dorosłych zachowuje się jakby byli smarkaczami.
Ja banuje dosc czesto, ale jezeli ja pisze notke, a ktos przychodzi i pisze mi, gini, ty jestes glupia, to szkoda mojego czasu, na wyciaganie, notki, i przeczytanie tego.
Wiecc banuje, bo trolle czesto gesto celowo zamulaja dyskusje .
Ja rowniez czesto jestem banowana, ale pretensji nie mam, jak chce odpowiedziec odpowiadam na swoim blogu i tyle.
Ja też ostatnio jakoś przestałem tam zaglądać ...
Pani notki nie swieca dzien w dzien na samej gorze SG. Problem jest w tym ze np taka Eska zabanowala polowe S24, pomimo to dalej toczy sie dyskusja pod jej notkami i tylko dlatego ze Admin promuje ja jako taka. Ludzie niezorientowani mysla ze to co napisane w komentarzach pod jej notka to swobodna debata i stanowi wymiane pogladow uzytkownikoe portalu, a tymczasem jest to falszywie wypromowany obrzydliwie ocenzurowany kicz z pogladami pani z magla.. Jak zobaczylem jednego dnia ze to babisko mnie zabanowala, sam nie wiem za co, to sie naprawde wk..lem
'
Nalezaloby jednak przyjzec sie autorom ktorzy zbyt czesto i zbyt latwo banuja... '
_---------------------------------------------------------
Pełna zgoda !
Precz z blogangsterką \vide: "Dziad2"\
Trochę z 'nadzwyczajną kastą' takie rozróżnienie się kojarzy :)
Ja wiem, że pan nie użył tych słów i nie miał tego na myśli. Myślę jednak, że takie uprzywilejowanie (które pan proponuje) nie byłoby dobre. A sprawie tak mi się skojarzyło, sorry. Nie miałem złych intencji.
A może chodzi o blogerów?
Najbardziej pasuje blagierów :)
Muszę przyznać, że czasami to trochę mi głupio, że to co tutaj 'szkrobię' idzie tak wysoko. Pocieszam się tylko tym, że to co 'szkrobię' jest dobre (w ocenie adminów) i dlatego jest na górze ... A co do odsłon, to różnie jest. Bywa też i dużo.
Jeżeli nawet, to wybaczam
Najlepiej PiS niech zrobi taki krok
Partia polityczna nie jest platformą wymiany różnych myśli i opinii. Ludzie o różnych poglądach (politycznych) i opiniach grupują się w różnych partiach.
Jak by jaśniej było można ...
Co do uwag technicznych dotyczących komentarzy, to zgadzam się z nimi. Brakuje linkowania do komentarza, a sposób ukrywania tych niechcianych jest dziś niewłaściwy. Tę drugą sprawę zmienimy dość szybko, natomiast linkowanie - porozmawiam o tym z informatykami. Z jakiegoś powodu w nowym Salonie tego nie zrobiliśmy.
Pozdrawiam serdecznie.
Witam Panią, miło widzieć gospodarza tej naszej tutaj blogerskiej zabawy :) Dzięki również za obietnicę zrealizowania moich postulatów. Wspomnę również, że inni blogerzy, zarówno pod tą notka jak i u pani przedstawili wiele dobrych propozycji (choćby możliwość edytowania komentarza w celu poprawienia błędów co zgłasza bloger Trolling Stones). Których zrealizowanie spowoduje, że pisanie będzie tutaj łatwiejsze a portal będzie 'bloger friendly' i w efekcie będzie tętnił życiem. Dobrze by było aby admini zajęli się ich analizą a programiści wprowadzeniem ich w życie (dobrych pomysłów).
Również serdecznie pozdrawiam.
Jedyną poważną wadą Salonu24, wadą która w sposób oczywisty i poważny podważa obiektywność portalu jest funkcja banowania. To znaczy, nie tyle sama funkcja, co sposób jej działania. Funkcja banowania winna jedynie zakrywać komentarze, a nie uniemożliwiać komentowanie. Czyli, że jeżeli kogoś zbanuję, to ten ktoś dalej może u mnie komentować, z tym że jego komentarze są zakryte, ale kto chce to może sobie taki komentarz odkryć, co daje możliwość "zakrytej" dyskusji niezgodnej co prawda z moimi oczekiwaniami, ale nie chodzi tutaj o moje oczekiwania, a o wolność słowa, swobodę dyskusji i wolność w prezentowaniu poglądów. A banowanie połączone z uniemożliwieniem komentowania jest tylko i wyłącznie cenzurą, siłowym zamykaniem ust adwersarzom.
Od pilnowania kultury, od banowania pozbawionych kultury blogerów, komentatorów winna być jedynie obiektywna administracja portalu.
Nie, jeżeli komentator obraża na przykład bliskie mi osoby lub te, które szanuję to skąd administracja będzie o tym wiedzieć?
A poza tym skąd administracja będzie wiedzieć, czy moje uczucia (np religijne) są obrażane. Przecież administracja nie wie czy jestem wierzący czy też nie. Co najwyżej może się domyślać tylko ale to nie wystarcza aby wiedzieć czy moje uczucia ktoś obraża.
Cenzura jest wyłącznie narzędziem kłamców.
Jeżeli ktoś będzie pana obrażał na pańskim blogu (albo obrażał bliskich panu ludzi), a pan zwracając mu wcześniej kilka razy uwagę (co nie pomoże), w końcu go wyrzucie ze swego bloga, to znaczy, że będzie pan kłamcą?
Polepole, jak to mówią Szamani.
Wszystko układając się według naszych marzeń. Tylko trza na nich koncentrować uwagę.
żyć jak ma się dostęp do takiej 'tajemnej' wiedzy :)
No cóż, Szaman też mężczyzną, co go można zauroczyć... ;-)
Staram się zauważać jasne aspekty w życiu i je doceniać, to cała tajemnica "wiedzy tajemnej", którą stosować się staram na co dzień. :-)
można głosować do woli , wiem bo tak robię
Mi chodzi o to by administracja przypisała głos do konta.
Poza tym : niech P- plusy , Q-minusy . Załóżmy że mamy dwa wpisy o podobnej różnicy P-Q przy czym P1 jest znacznie mniejsze niż P2 a więc Q1 jest znacznie mniejsze niż Q2. Dobrze wprowadzić wagę np. postaci w=P+Q
Lepsza formuła na sortowanie wpisów na SG byłaby więc postaci :
(P-Q)*w
Nigdy pan nie widział, no to proszę:
========================================================
gini 1012 (łapka w górę) 2 (łapka w dół)Specjalista
od lapek i odslon jest manek, kiedys w pare minut dostali wszyscy
adwersarze, po 25 w dol a on sam 25 w gore, a bloga czyta 1000 osob od
razu po opublikowaniu notki.
Antek Hebel tez kombinuje z lapkami a mnie to lotto.15.04.2018 13:57==============================================================To było pod moją notką 'O badaniu przyczyn wypadków lotniczych ....
Ale nie tylko sama treść i forma notki jest oceniana. Liczy się też kontekst. Mądrze napisał bloger "Ja wiem": "...Czy autor lub notka zasłużyła celną tematyką, świetnym stylem, zapotrzebowaniem na odmienny punkt widzenia, popularnością autora lub poprzedniej jego notki, daniem szansy nowemu lub dawno niepromowanemu, solidnością autora i zaufaniem u redakcji itd, pomysłowością, rewolucyjnością spojrzenia itd. Podobnie fajnie by było znać powody, dlaczego notka nie jest promowana, czy to z powodu znudzenia tematu, złego stylu, nadmiernego już promowania autora, niepopularności, itd."
Teraz można pomyśleć, że jeśli admin nie promuje notki, to znaczy, że ma inne poglądy polityczne, ocenia ją jako złą, błędnie napisaną, złym stylem, nieciekawą etc. a tymczasem powodem może być kontekst: "popularność autora lub poprzedniej jego notki, daniem szansy nowemu lub dawno niepromowanemu, solidnością autora i zaufaniem u redakcji etc.". Warto wiedzieć czym kierują się admini, jeśli mamy utrwalać symbiozę. Gdy mamy mniej informacji to działamy chaotycznie. Salon24 to nie tylko zbiór indywidualnych, niezależnych blogów, to wspólnota, którą wiążą wzajemne komentarze i promocja na stronie głównej. A we wspólnocie wzajemny kontakt jest ważny.
Np. zauważyłem, że admini często promują notki, które są polemiką, albo uzupełnieniem, innych promowanych notek. Np. tak jest z tą, pod która teraz dyskutujemy. Ale to tylko moje spostrzeżenie. Chciałbym wiedzieć od redakcji, że im na tym zależy. Pisałbym wtedy więcej polemik. Bo moim zdaniem w blogowaniu to najważniejsze: polemizowanie.
W tym co pan pisze racja jest. Ale do mnie ta racja nie przemawia. Kiedyś dawno temu miałem sąsiadów, małżeństwo z trójką dzieci (w stanie wojennym wyjechali do USA). I ta sąsiadka miała takie zabawne określenie. Na kogoś, kto był wyrachowany, mówiła że jest 'wyliczony'. Takie pisanie, o którym pan mówi to jest właśnie takie pisanie 'wyliczone'. Ja nie umiem tak pisać. Ja mogę coś napisać tylko wtedy, gdy mam coś do powiedzenie, tzn. gdy uważam że mam, żeby być ścisłym :). I dlatego te racje o których pan pisze nie przemawiają do mnie. Moje podejście jest następujące. Staram się pisać najlepiej jak potrafię i na tematy, które uważam że jest istotne a jak wam (adminom) się nie podoba to wasza strata :)
No to sie pieknie roznimy :) Swiat bylby nudny gdyby wszyscy byli tacy sami :)