Temat reprywatyzacji powraca jak bumerang. Ostatnio w liście - osiemdziesięciu ośmiu amerykańskich senatorów - do Sekretarza Stanu Mike'a Pompeo,. Nie ulega wątpliwości, że list ten został napisany w interesie środowisk żydowskich, które domagają się zwrotu na rzecz gmin żydowskich tzw. własności ‘bezspadkowej’. Czyli takiej własności, w stosunku, do której nie ma prawowitych spadkobierców. Wynika to z faktu, że w latach 1939 -1945, gdy Polska była pod okupacją niemiecką, polscy obywatele pochodzenia żydowskiego, zostali przez Niemców wymordowani. Niemcy, oczywiście mordowali wszystkich obywateli polskich, w tym również etnicznych Polaków. Niemniej polscy Żydzi, jak piszą autorzy listu, zostali wymordowani w dziewięćdziesięciu procentach. I faktycznie tak było, Niemcy wymordowali praktycznie wszystkich polskich Żydów (Brzydko brzmi to słowo ‘wymordowali’, ale taka jest prawda, słowo to, oddaje to co Niemcy zrobili w Polsce, Żydzi mają słowo Shoah, ale dla nas jest to słowo obce i nie niesie tego ładunku emocjonalnego jak nasze ‘wymordować. Również w tłumaczeniu na j. polski Shoah czyli ‘zagłada’ jest bezosobowe, tak jak by ta zagłada była czymś nieuniknionym, przeznaczeniem, a prawda jest taka, że była to decyzja konkretnych ludzi i wykonywana również przez konkretnych ludzi, Niemców właśnie’). Ponieważ polscy Żydzi, tak samo jak inni obywatele II RP posiadali własność, toteż takiego mienia bezspadkowego*, w przypadku żydowskich roszczeń reprywatyzacyjnych jest przytłaczająca większość.
Powołałem się na autorów listu, że napisali o wymordowaniu przez Niemców dziewięćdziesięciu procent polskich Żydów. Tutaj muszę uściślić to, co faktycznie napisali. Owszem, napisali o wymordowaniu dziewięćdziesięciu procent polskich Żydów. Ale autorzy listu, pisząc o wymordowaniu polskich Żydów i przedstawiając problemy związane z reprywatyzacją mienia, wymieniają takie słowa jak Polska, Polacy i Żydzi, to jednak słowa Niemcy nie wymieniają! Sprawcami wymordowania polskich Żydów a więc również sprawcami problemu reprywatyzacji są wyłącznie NAZIŚCI. W liście tym, ani razu (!) nie pada słowo Niemcy.
W dyskusji pod notką (o liście amerykańskich senatorów) blogera ‘giz3miasto’, jeden z komentatorów usprawiedliwiając (?) senatorów tak napisał: „Co do terminu "naziści", to być może celowo został on użyty bo jest bardziej pojemny od zwrotu "Niemcy". Nazistami nie byli tylko Niemcy ale też sporo innych nacji wspierało tę zbrodniczą ideologię np. Węgrzy, Litwini, Łotysze, Norwegowie, Ukraińcy itd.”
Ok, faktem jest, że naziści to szersze pojęcie niż Niemcy. Również prawdą jest, że nazistami byli nie tylko Niemcy. Niemniej, prawdą i faktem jest, że polskich Żydów wymordowali Niemcy a nie np. Norwegowie albo Węgrzy. Co więcej nie wszyscy Niemcy, którzy mordowali polskich Żydów, wyznawali nazistowską ideologię. Amerykańscy senatorzy powinni to wiedzieć. A jak nie widzą, to ktoś powinien im to powiedzieć. Nie wiem, jakie obowiązują procedury w ministerstwie spraw zagranicznych, w takich okolicznościach. Ale sądzę, że wysłanie senatorom stosownego wyjaśnienia by nie zaszkodziło. Że przywołując nazistów - jako jedynych sprawców wymordowania polskich Żydów – nie są precyzyjni. A wręcz, że mijają się z prawdą, mówiąc oględnie.
Ale senatorowie, w sprawach, o których piszą w swoim liście, tak zupełnie ignorantami to nie są. Pisząc o reprywatyzacji w Polsce ujęli to bardzo precyzyjnie: „Poland is the only country in the European Union that has not passed a comprehensive law for the restitution of or compensation for private property" (Polska jest jedynym krajem w Unii Europejskiej, który nie uchwalił kompleksowego prawa zwrotu lub rekompensaty za własność prywatną).
Faktycznie, w Polsce do dziś dnia nie została uchwalona ustawa reprywatyzacyjna. Prób było wiele a dwie z nich były bliskie zrealizowania. Jedna w 1993r., gdy ustawa reprywatyzacyjna była już w Sejmie a prezydent L. Wałęsa rozwiązał Sejm. I ustawa reprywatyzacyjna, ze względu na obowiązującą u nas zasadę dyskontynuacji przepadła. A w nowym Sejmie zdominowanym przez postkomunistów, nikt już jej nie podjął. Druga, również prawie skuteczna próba była w 2001r. Jednak uchwaloną przez Sejm ustawę reprywatyzacyjną, prezydent A. Kwaśniewski zawetował. Swoją decyzję motywował interesem narodu (sic!). I dzisiaj mamy skutki, takiej realizacji interesu narodu. Między innymi w postaci listu amerykańskich senatorów. Wspierających żydowskie roszczenia (m.in. o mienie bezspadkowe) tym, że w Polsce nie było ustawy reprywatyzacyjnej.
A prawda jest taka, ze Polsce nie doszło do uchwalenia ustawy reprywatyzacyjnej, ponieważ było to wbrew interesom postkomunistów a nie narodu. Wbrew ich interesom, ponieważ postkomuniści, w efekcie transformacji ustrojowej, prowadzonej według doktryny ‘grubej kreski’, przeprowadzili już reprywatyzację, uwłaszczając się na majątku państwowym. Także tym, który był niegdyś majątkiem prywatnym i został zagrabiony prawowitym właścicielom przez komunistów, w wyniku tzw. reformy rolnej i nacjonalizacji przemysłu. Można powiedzieć chichot historii. Postkomuniści, w prostej linii spadkobiercy komunistów, dostali w spadku to co zagrabili komuniści. A skutek uboczny dla wszystkich – mamy żydowskie roszczenia o mienie bez spadkowe.
I jeszcze na koniec słowo o roszczeniach żydowskich. Jeżeli obywatele (i ich potomkowie) II RP, pochodzenia żydowskiego mają odzyskać swoją własność to tylko i wyłącznie na takich samych prawach jak obywatele (i ich potomkowie) II RP pochodzenia polskiego.
To jest sprawa niepodlegająca żadnej dyskusji. I warto, aby dowiedzieli się o tym również, piszący listy, amerykańscy senatorowie.
* List senatorów oczywiście ani słowem nie wspomina o tym, że w kulturze i doktrynie prawa rzymskiego, według którego formułowane jest prawo obowiązujące zarówno w Polsce, Europie jak i USA, mienie bezspadkowe przechodzi na własność państwa.
Ps.: dla zainteresowanych - poniżej linki do innych, wcześniejszych moich tekstów o reprywatyzacji:
https://www.salon24.pl/u/seafarer/815361,reprywatyzacja-do-trzech-razy-sztuka
https://www.salon24.pl/u/seafarer/811990,reprywatyzacja-i-reforma-sadow
https://www.salon24.pl/u/seafarer/289173,iii-rp-nad-reprywatyzacja-przemyka-sie-chylkiem
Konserwatysta zatwardziały :) W czasach pędzących zmian - zarówno na lepsze jak i na gorsze - tylko konserwatysta potrafi odróżnić jedne od drugich, wybrać te lepsze i być naprawdę nowoczesnym!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka