Opozycja zgłosiła konstruktywne wotum nieufności, bo rząd kompromituje Polskę za granicą. Tak głosi opozycja. To samo słychać w wiodącej telewizji prywatnej. Rząd się kompromituje, rząd przynosi wstyd, rząd jest nieudolny. Wręcz nie reprezentuje polskich interesów, bo nie chce podpisać unijnych dokumentów w takiej formie jak zostały, przez kogo innego przygotowane. Jednym słowem rząd nie nadaje się do niczego. Najlepiej usunąć ten rząd. Cała prawda całą dobę. Taka jest ‘dewiza’ wiodącej stacji telewizyjnej. I tak też uważają krytycy rządu. Że owa stacja rzeczywiście podaje prawdę i tylko prawdę. Natomiast w tvp to jest nachalna propaganda rządowa. Wiadomości to dziennik telewizyjny rodem z czasów PRL-u i nie są wiarygodne, bo popierają rząd. A popieranie rządu to uprawianie propagandy. I koło się zamyka, bo propaganda ze swojej natury, wiarygodna nie jest.
Dziwna sprawa. Za czasów Platformy, tvp też popierała rząd. I wtedy nie uprawiała propagandy. I w tamtym czasie tvp mimo tego, że popierała rząd, była wiarygodna. Co tam tvp. Wtedy nie tylko tvp popierała rząd. Ale tvn, Polsat, wszystkie mainstreamowe stacje prywatne. I wszystkie te stacje były wiarygodne! I wcale nie uprawiały propagandy! Skądże. A przecież to nie było tak dawno. Zaledwie półtora roku temu. Jakaś amnezja, czy co?
A może nie amnezja.
Kiedyś dawno temu czytałem opowiadanie Lema. Tytułu nie pamiętam, ale historia była następująca. Otóż na bezludnej planecie rozbiła się rakieta. Katastrofę przeżył tylko jeden z kosmonautów. Pierwsze, co odczuł (jak odzyskał przytomność) to był przeraźliwy gwizd w uszach oraz żar lejący się z kosmicznego nieba. Zatkał więc uszy rękami i zaczął szukać wody, aby ugasić pragnienie. W końcu znalazł staw a właściwie bagno z cuchnąca wodą. Mimo odczuwanej odrazy pił tę brudną i cuchnącą wodę. Gdy nadszedł wieczór zaczął szukać schronienia, aby się przespać. W końcu znalazł. Była to obskurna, rozpadająca się rudera a w niej coś podobnego do łóżka. To niby łóżko było bardzo niewygodne i wszędzie go uwierało. Zmęczony jednak, mimo wszystko usnął. I tak wegetował przez wiele dni czekając na jakiś ratunek.
Aż tu pewnego dnia budzi się i własnym oczom i uszom nie wierzy. Zamiast kanciastego, niechlujnego legowiska, leży w czystym i wygodnym łożu. Zniknęła też obskurna rudera a w jej miejsce stoi piękny dom. Co tam dom - willa po prostu. W uszach z kolei, zamiast przejmującego gwizdu słyszy niebiańską muzykę. Poszedł więc do stawu, aby zobaczyć co tam się dzieje. A tam, zamiast zatęchłego mokradła, piękna sadzawka z kryształowo czystą wodą. Nachylił się, więc aby się napić tej źródlanej wody.
I gdy się nachylił, w wodzie zobaczył swoje odbicie. Patrzył i nie wierzył, w to co widział. Całe ciało miał pokryte jakimiś łuskami, uszy zamieniły się w rogowate narośle a z tyłu wyrastało coś jakby jaszczurczy ogon.
Co się stało?
No cóż, przystosował się do warunków panujących na bezludnej planecie. Czy jednak naprawdę jego ciało się zmieniło? Nie. To jego umysł się przystosował i zaczął widzieć rzeczy nie takimi, jakie były, ale takimi jakie wydawały mu się, że były.
I tak jest z widzeniem rzetelności i propagandy w telewizji przez zwolenników totalnej opozycji. Ich umysł bez zastrzeżeń przyjmuje to, co i jak przedstawia wiodąca telewizja prywatna. I to, co ta stacja podaje wydaje się im rzetelne i prawdziwe. I w ich ocenie, żadną miarą nie jest to propaganda, gdyż krytykuje ona rząd. Natomiast tvp to oczywiście jest sama propaganda, bo popiera rząd.
Toteż trzeba usunąć ten rząd. A premierem niech zostanie Grzegorz Schetyna. Tak, jak to powiedział wczoraj poseł Neumann, uśmiechając się pod nosem. Dlaczego się uśmiechnął? Chyba dlatego, że i jemu taka możliwość wydała się być science-fiction. Jak przemiana tego rozbitka kosmonauty z opowiadania Lema. Co zobaczył, że mu łuski wyrosły i jaszczurczy ogon.
A jak jest naprawdę z propagandą? Kto w mediach ją uprawia a kto nie? No cóż, wiodącej stacji prywatnej nikt w tej sprawie nie przebije. Ale tvp też nie jest święta pod tym względem. Jednak na rynku medialnym, w porównaniu do czasów, gdy rządziła PO jest zasadnicza różnica. Wtedy tvp i wszystkie wiodące stacje prywatne chwaliły rząd i PO a waliły w opozycję czyli PiS jak w bęben.
Dzisiaj jest inaczej. Jedni rząd krytykują inni chwalą. Utworzyła się pewnego rodzaju równowaga. Czyli można powiedzieć, że jest normalniej.
Konserwatysta zatwardziały :) W czasach pędzących zmian - zarówno na lepsze jak i na gorsze - tylko konserwatysta potrafi odróżnić jedne od drugich, wybrać te lepsze i być naprawdę nowoczesnym!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka