seafarer seafarer
719
BLOG

Ad vocem Senatorowi Libickiemu, nie Mentzen, nie Hołownia tylko wyborcy wybiorą prezydenta

seafarer seafarer Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 17

Na stronie głównej naszego blogerskiego Salonu24 wisi notka senatora J. Libickiego: To Mentzen albo Hołownia wybiorą nam nowego prezydenta!

W Swoim tekście p. Senator twierdzi, że panowie Mentzen albo Hołownia wybiorą nam prezydenta w nadchodzących wyborach. Chodzi o to, że w zależności od tego, jakie miejsca zajmą ci dwaj politycy i komu przekażą swoje głosy, zależeć będzie, kto zostanie prezydentem. Ja rozumiem, że to swojego rodzaju licentia poetica.  Ale z drugiej strony z takiego stawiania sprawy (To Mentzen albo Hołownia wybiorą nam nowego prezydenta) przebija zadufanie polityka. W tych słowach wybrzmiewa podświadome przekonane, że politycy mają moc sprawczą nawet w dniu wyborów.

Otóż nie Panie Senatorze, nie mają! Owszem w trakcie kadencji to politycy decydują. Ale raz na 4 lata (a w przypadku wyborów prezydenckich raz na 5 lat), w dniu wyborów to wyborcy a nie politycy mają władzę w ręku. Władzę w postaci kartki wyborczej. I w tym dniu mają moc jednych strącić w otchłań niepamięci a innych wynieść na piedestał popularności i władzy.

Politycy, owszem mogą apelować, ale to wyborcy w swoim sumieniu podejmują decyzje! I te decyzje wcale nie muszą być zgodne z apelami polityków. I często nie są zgodne.  Powtórzę to, co napisałem wcześniej – raz na 4 lata a w przypadku wyborów prezydenckich raz na 5 lat to wyborcy mają władzę w ręku a nie politycy.

seafarer
O mnie seafarer

Konserwatysta zatwardziały :) W czasach pędzących zmian - zarówno na lepsze jak i na gorsze - tylko konserwatysta potrafi odróżnić jedne od drugich, wybrać te lepsze i być naprawdę nowoczesnym!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Polityka