Tak, piszę jeszcze o Michale Figurskim i Jakubie Wojewódzkim, dobranej parce „fajnych gości”, i ich najnowszym wyczynie, choć setnie mnie to mierzi a nawet już nudzi. Zarzut prokuratorski i zagrożenie więzieniem za atak sprzed roku na Alvina Gajadhura, Hindusa z pochodzenia, nie powstrzymały ich przed kolejnym występem „satyrycznym” z rasizmem w tle.
Zachęceni uniewinnieniem przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi w listopadzie ub. roku z zarzutu szydzenia z krzyża, bo była to tylko „kreacja artystyczna” (ośmieszający „wywiad” z krzyżem, zabawa w „żywy krzyż” itp.), bawią się dalej. Tym razem jak wiemy zabawili się kosztem pracujących w Polsce Ukrainek. Spowodowało to ostrą reakcję ambasady Ukrainy w Polsce, wystąpienie MSZ i Krajowej Rady RTV, która zresztą jak zwykle obudziła się ostatnia.
Ale są i inne aspekty tej sprawy. Jaki to trzeba mieć tupet, żeby nie tylko obrzucić obrzydliwościami Ukrainki, ale tłumaczyć się, że tekst był... wyobrażonym cytatem z rozmówki „Polaków ksenofobów”! A całość występu miała być satyrą na polską ksenofobię, tylko niezrozumianą przez mniej inteligentnych. Ten dowcipny program był więc programem wychowawczym dla nas, wg ich diagnozy ksenofobicznych, rasistowskich i dewocyjnych Polaków. Panowie MF i KW widocznie nie zaliczają siebie do naszego społeczeństwa, stawiają się ponad nim, skoro wychowują nas tak wytrwale, choć proces ten najwyraźniej idzie im z trudem, bo muszą go ciągle powtarzać. Puryści, węszący w Polsce antysemityzm i rasizm na każdym kroku, skarżący się na objawy chamstwa i „mowę nienawiści”, powinni ich poszukać u tych radosnych „satyryków”. Fajni goście pokazali ostatnio pełny wachlarz możliwości w tej mierze. Cała czereda „wychowawców”, broniących ich dobrych intencji i jakości żartów, niech poszuka belki we własnym oku. Pedagogika wstydu, tak ulubiona przez nich metoda wychowawcza, byłaby tu w sam raz na miejscu wobec parki Übermenschów.
Skądinąd młyny sprawiedliwości mielą wciąż w Polsce bardzo powoli. Zarzut rasizmu panom MF i JW prokurator postawił 30 marca 2012, w 10 miesięcy po sławnej audycji, w której wyśmiali Hindusa za pochodzenie. To bardzo, bardzo długo. Kiedy nareszcie będzie sąd?
Teresa Bochwic
Inne tematy w dziale Rozmaitości