SDP SDP
1492
BLOG

Z dr Michałem Zarembą o sporze Torańska-Bielan

SDP SDP Rozmaitości Obserwuj notkę 5

Michał Zaremba, rocznik 1974, adiunkt w Zakładzie Prawa Prasowego Instytutu Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego. Autor książki „Prawo prasowe. Ujęcie praktyczne”.




Czy Teresa Torańska naruszyła prawo prasowe, publikując nieautoryzowany wywiad z Adamem Bielanem?

To zależy od tego, która z obu sprzecznych wersji wydarzeń jest prawdziwa. Jeżeli, jak twierdzi Adam Bielan, była mowa tylko o publikacji wywiadu w książce, jego żądanie autoryzacji nie dotyczyło autoryzacji w rozumieniu art. 14 ust. 2 Prawa prasowego, bo przepis ten dotyczy tylko publikacji rozpowszechnienia wypowiedzi w mediach. Jeżeli natomiast, jak utrzymuje Teresa Torańska, wywiad miał być też opublikowany w prasie, to doszło do przestępstwa z art. 49 w zw. z art. 14 ust. 2. Pytanie tylko czy Prokuratura zechce ścigać to przestępstwo, skoro sam poszkodowany utrzymuje, że nie miał to być wywiad prasowy.

Czy rozmówca powinien być poinformowany w momencie przeprowadzenia wywiadu gdzie i kiedy on się ukaże, i czy takie ustalenia są zobowiązujące dla autora wywiadu?

Co do zasady poufność treści rozmowy chronią przepisy kodeksu cywilnego o ochronie dóbr osobistych (w tym przypadku dobrem osobistym jest tzw. tajemnica komunikowania). Przyjmuje się, że, co do zasady, upublicznienie treści rozmowy wymaga zgody wszystkich rozmówców, a każdy z nich może taką zgodę uzależnić od różnych warunków. Jeżeli jednak za ujawnieniem takiej wypowiedzi przemawia ważny interes publiczny (jak na przykład w przypadku rozmowy Adama Michnika i Law Rywina), można jednak uczynić to nawet bez zgody drugiej strony. W tej konkretnej sytuacji dziennikarka i rozmówca ustalili warunki publikacji, trudno zatem przewidzieć, czy sąd cywilny byłby skłonny zignorować tę umowę, odwołując się do wartości informacyjnej wywiadu.

Warto też przypomnieć, że w Prawie prasowym są też przepisy przyznające osobie udzielającej informacje prasie, prawo opóźnienia terminu lub ograniczenia zakresu publikacji tej informacji „z ważnych powodów społecznych lub osobistych” (art. 14 ust. 3, którego naruszenie jest zagrożone sankcją karną z art. 49).

Wreszcie można też w podobnych sytuacjach rozważać zastosowanie przepisów prawa autorskiego, gdyż w przypadku dłuższych wywiadów rozmówce można uznać za współautora utworu. Generalnie jednak przepisy te nie powinny być nadużywane dla ochrony polityka, któremu się po prostu coś wypsnęło.

Gdy rozmówca odmawia autoryzacji wywiadu, na który wcześniej się zgodził, a zapis wywiadu jest adekwatnym zapisem rozmowy, to czy dziennikarz ma moralne prawo opublikować wywiad, mimo braku autoryzacji ze strony rozmówcy?

Jeżeli dziennikarz zgodził się na takie warunki rozmowy to, moim zdaniem, nie ma takiego moralnego prawa, chyba że wystąpią nadzwyczajne okoliczności usprawiedliwiające złamanie owej umowy (np. rozmówca powiedział coś niezwykle istotnego albo później wygłasza poglądy sprzeczne zupełnie z tym, co wcześniej deklarował w takim wywiadzie).

Co robić w takiej sytuacji, gdy rozmówca przetrzymuje tekst, zwleka z autoryzacją lub odmawia autoryzacji?

Możemy tylko zacytować nieautoryzowane słowa w formie niedosłownej. W każdym innym przypadku grozi nam odpowiedzialność karna. Takie mamy prawo.

Czy postępowanie Teresy Torańskiej naruszyło zasady etyczne obowiązujące dziennikarzy?

Nie znam dokładnie okoliczności sprawy, więc nie chcę ferować osądów moralnych. Generalizując, uważam że jeżeli dziennikarz obiecał rozmówcy nie publikować wywiadu bez jego zgody, powinien słowa dotrzymać, chyba że rozmówca zachowuje się nielojalnie wobec tego dziennikarza, na przykład, uchylając się od przekazania uwag.

Czy „Newsweek” miał prawo opublikować nieautoryzowany wywiad?

Publikując ten wywiad, wydawca „Newsweeka”, obok autorki i redaktora, który podjął decyzję do druku, naraził się na ryzyko pozwania w procesie cywilnym o naruszenie dóbr osobistych (wspomnianej tajemnicy komunikowania).

W kontekście tej sprawy: czy jest Pan za utrzymaniem w prawie prasowym obowiązku autoryzacji wypowiedzi dosłownych?

Jestem przeciwko autoryzacji w prawie prasowym, z powodów wskazanych obszernie w uzasadnieniu wyroku Trybunału Europejskiego w sprawie „Wizerkaniuk przeciwko Polsce”.

 

 

 Rozmawiał: Marek Palczewski

zob. www.sdp.pl/michal-zaremba-autoryzacja-trybunal-w-strasburgu

www.sdp.pl/

SDP
O mnie SDP

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Rozmaitości