Czytam książkę Marka Niedźwieckiego. Myślę, jak bardzo byłby samotny, gdyby nie MUZYKA, to medium, które łączy go ze światem i z ludźmi. Słucham reportażu Ewy Szkurłat – Adamskiej o ludziach pozostawionych w szpitalach i domach starców. Nikt się po nich nie zgłasza, rodzina nie chce o nich pamiętać. A przecież ktoś pomóc im musi… ale NIKT ich nie chce. Szczególnie wtedy, gdy mogą to być ICH ostatnie święta.
Marek Niedźwiecki: „Wigilia była dla mnie dniem radosnym i wyczekiwanym. Ubieraliśmy choinkę, wieszaliśmy gwiazdki wycięte z papieru. Były też jabłka, orzechy i cukierki”. W takim dniu nikt nie powinien czuć się samotny. Marek Niedżwiecki umiał pokochać i pokonać własną samotność. Choćby przez słuchanie Radia Luxembourg , a potem poprzez tworzenie Listy Przebojów Trójki . Radio stało się dla niego niemal afrodyzjakiem.
Media mają siłę terapeutyczną. Potrafią wyciągnąć z dołka, zapewnić rozrywkę i „opiekę”. Na kilka godzin w czasie świąt pozwolą zapomnieć o samotności, bezsilności, niepotrzebności. Święta Bożego Narodzenia są świętami pojednania. Czy również pojednania bohaterów reportażu „Porzuceni” Szkurłat – Adamskiej z ich rodzinami? Czy pojednania autorki innego reportażu nagrodzonego przez SDP z dyrekcją publicznego radia, która ją zwolniła z pracy? Nagrodzona dziennikarka wyrzucona z redakcji!!! Idą święta, czas posprzątać…
Ilu dziennikarzy straciło w tym roku pracę? Setki, a może tysiące. Może hienę, dziennikarską hienę przyznawać temu pracodawcy, który zwolni najwięcej? Może to powstrzymałoby, choćby i na chwilę, samowolę pracodawców?
Idą święta. Nie wszyscy spędzą je w domu. Niektórzy odpoczną w więzieniach, nie zawsze komfortowo, a często w lochach i kazamatach. 30 lat temu martwiliśmy się o internowanych, solidaryzowaliśmy się z nimi. Dziś w więzieniach na całym świecie – według raportu Komitetu Obrony Dziennikarzy (CPJ) - przebywa 179 dziennikarzy. Najwięcej w Iranie, bo 42. Wielu w Erytrei (28), w Chinach (27), Birmie (12), Wietnamie (9) oraz w Syrii i Turcji (po 8). W ciągu ostatnich 15 lat nie zdarzyło się jeszcze, żeby aż tylu dziennikarzy przebywało w więzieniach. Większości z nich nie postawiono nawet formalnych zarzutów! Nie dalej jak wczoraj (20 grudnia) władze tureckie zatrzymały kolejnych co najmniej 10 dziennikarzy, skonfiskowały komputery i dokumenty w redakcjach w całym kraju.
Idą święta. Przy wigilijnym stole tradycyjnie zostawiamy jedno wolne miejsce dla „zbłąkanego wędrowca”. Może tym razem do naszych drzwi zapuka bezdomny, bezrobotny lub wypuszczony z aresztu dziennikarz? Czy pozwolisz mu zasiąść przy stole, a potem razem obejrzycie Kevina samego w domu lub w Nowym Jorku?
Marek Palczewski
21 grudnia 2011
Zapraszamy na strony www.sdp.pl/
