SDP SDP
837
BLOG

Do diabła z Nergalem - Krzysztof Kłopotowski

SDP SDP Rozmaitości Obserwuj notkę 7

Do diabła z Nergalem

Telewizja Polska wzięła satanistę do programu rozrywkowego dla masowej widowni. Zamierza więc zrobić z niego nie tylko gwiazdora, ale także przykład do naśladowania, bo tak działa kultura popularna.

W naszych marnych czasach sama sława, dobra czy zła, nadaje autorytet byle celebrycie. Jednak moim zdaniem jest to również jak szczepionka groźnego wirusa. Mobilizuje organizm do obrony. Kogo Nergal wzmocni a kogo osłabi, dopiero się okaże. Na razie wzmacnia stronę chrześcijańską, mobilizując ludzi do protestów. Co prawda mobilizuje też przyjaciół satanizmu w „Gazecie Wyborczej”. Gazeta dodaje sobie kolejny rys do swej reputacji. To też jakaś korzyść.

Czy Nergal stanie się idolem młodzieży jako zwykły juror programu muzycznego? Owszem, i może zachęcać do robienia zła. Nie musi do niczego wzywać dosłownie z ekranu. Wystarczy, że uczynił siebie znakiem Złego. Wszyscy widzowie znają już jego wybryki estradowe oraz słowa satysfakcji, że „Szatan znowu zwyciężył”, gdy sąd go uniewinnił za podarcie Biblii na estradzie, którą potem cisnął publicznosci ze słowami „żryjcie to gówno”. Nie, takiego numeru Nergal nie powtórzy w telewizji. Jak będzie działał jego przykład? Każdy ma chwile wahania: czy postąpić porządnie, czy może raczej podle. Często mało trzeba, aby przechylić szalę. Ważne, co wtedy mówi cichy głos wewnętrzy. „A niech tam, zrobię tak, jak na moim miejscu postąpiłby sławny Nergal”, tak będzie doradzał ten głos w chwilach próby. Wszystko wolno. I jeszcze można sporo zarobić na wzywaniu do zła.

Satanizm, choć w łagodnej postaci, jest już obecny w polskim obiegu kulturalnym, ciesząc się sympatią, szacunkiem i podziwem. To kilka filmów Romana Polańskiego: „Dziecko Rosemary”, gdzie główna postać zawiera pakt z diabłem dla kariery. ” Dziewiąte wrota”, gdzie bohater ulega orgiastycznie pięknemu Szatanowi. To także „Wstręt”, gdzie dzikie pragnienie seksualne prowadzi do zbrodni. Są to wybitne lub bardzo dobre filmy, więc wyłączają wielu widzom krytyczne myślenie. Kiedy mówię wprost o ich treści, wywołuję prostesty. Wielki rodak z Hollywood i Paryża tak bardzo imponuje rodakom nad Wisłą, że niektórzy boją się wypaść na prostaków z prowincji, chociaż dziwną zawartość widać na ekranie. Bronię jednak filmów Polańskiego. Jest wybitnym artystą, który bada ciemne zakątki ludzkiej duszy. Natomiast odrzucam obecność Nergala w TVP, bo to będzie prymitywna, chociaż może pośrednia, propaganda zła.

 

Dalej czytaj: TUTAJ

SDP
O mnie SDP

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Rozmaitości