Kamil Sasal Kamil Sasal
648
BLOG

Czołgi i rozwój polskiego przemysłu zbrojeniowego

Kamil Sasal Kamil Sasal Wojsko Obserwuj temat Obserwuj notkę 16
Czołgi nie gwarantują wygranej na polu walki, ale są bardzo ważnym czynnikiem, który może pomóc w osiągnięciu zwycięstwa. Od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku otrzymujemy dostawy nowego sprzętu wojskowego do Polski. Przede wszystkim wymieniamy powoli posowiecki uzbrojenie na jego zachodnie odpowiedniki. Kupowanie to jedno, ale co z produkcją?

20 czerwca dostaliśmy komunikat, że w Polsce ma się pojawić produkcja koreańskiego czołgu K2. Prawdopodobnie podczas kieleckich targów zbrojeniowych we wrześniu, zostanie podpisana umowa na kolejnych 180 czołgów - pierwsza transza została zawarta w sierpniu 2022 r. Kontynuacja rozmów pomiędzy polską i koreańską stroną wskazują, że cały czas trwa proces rozwijania współpracy, której celem jest doprowadzenie do produkcji czołgu K2 w naszym kraju.

Jednakże musimy pamiętać o tym, że od sierpnia 2022 r. minęło dużo czasu. Pewna ilość czołgów do Polski już dotarła, przy okazji zakupiliśmy też czołgi nowe i używane od Amerykanów. Dostawy dwóch modeli czołgów należy uznać za zasadne, ponieważ nie jesteśmy zależni tylko od jednego producenta, i tylko jednej konstrukcji.

Niekiedy podnosi się zarzut, że wprowadzenie dwóch nowych konstrukcji do wojska, przy okazji użytkowania starszych modeli np. T-72, PT-91, czy różnych wersji czołgu Leopard 2, będzie koszmarem dla logistyków. To będzie koszmar, ale przeciwnik nie będzie się przygotowywał do walki tylko z jednym typem czołgu.

Przemysły zbrojeniowe innych krajów zazwyczaj z niechęcią przekazują swoje kompetencje do produkcji sprzętu wojskowego. Możemy dywagować jak duża jest skala tego oporu po koreańskiej stronie. Wspomniane na początku rozmowy polsko-koreańskie zdają się sugerować, że idą w dobrym kierunku. Trzeba mimo to podkreślić, że na naszą niekorzyść gra czas. Jeżeli za rok lub dwa nadal będziemy w tym samym miejscu, to jakie czynniki czy też okoliczności będą temu winne? Czy nasz przemysł zbrojeniowy jest w stanie sprostać takiemu wyzwaniu?

Powyższe nie zostało napisane po to, by kogoś krytykować. Pisanie i rzucanie oskarżeń jest łatwe. A poza zasięgiem naszego wzroku są specjaliści, inżynierowie i decydenci, którzy wykonują ciężką pracę. Jednakże mamy sporo technologicznych opóźnień i z tego powodu będzie bardzo ciężko.

Musimy sobie odpowiedzieć na szereg pytań. Do jakiej wojny my się przygotowujemy? Krótkiej, ale intensywnej ze świadomością, że wystarczy nam kupowany za granicą sprzęt? Czy do wojny długotrwałej, wymagającej przemyślanej strategii?

Spójrzmy na historię, przyjrzyjmy się temu, jak wygląda wojna na Ukrainie. Jeżeli wojna, która nas czeka, okaże się długa, to czy chcemy być w pozycji petenta proszącego o sprzęt wojskowy?

Źródła:

Nowe czołgi K2 dla Polski: Czy drugi kontrakt zostanie podpisany we wrześniu podczas MSPO? - Forsal.pl

Czołgi K2 będą produkowane w Polsce - Ministerstwo Obrony Narodowej - Portal Gov.pl (www.gov.pl)


Kamil Sasal
O mnie Kamil Sasal

Doktor nauk humanistycznych w dyscyplinie historia oraz politolog. Zajmuje się badaniem okresu od 1945 do 1989 r. Interesuje się również bezpieczeństwem narodowym, strategią i teoriami stosunków międzynarodowych. Zawodowo zajmuje się archiwistyką.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo