Kontynuując, kolejne informacje z frontu polsko-bolszewickiego w roku 1920 podawane za niemiecką gazetą "Der Tag".
"Rosja gotowa do rokowawań w Londynie", "Zel Armii Czerwonej"
Paryż 26 Lipiec. Z Warszawy donoszą, że w/g informacji z czerwonego frontu, które dotarły do polskiego Sztabu Generalnego - w czerwonej kwaterze głównej myśli się o wejściu do Warszawy 1 sierpnia 1920 roku. Liczy się z tym, że podane w telegramie Cziczerina dane dotyczące miejsca i czasu dla zawarcia rozejmu, będą musiały jeszcze trochę czasu uwzględnić. Polska armia cofa się stale, szczególnie na froncie północnym, gdzie bolszewicy dziennie posuwają 30 kilometrów naprzód . Na południu rosyjska ofensywa postępuje wolniej. Są obawy, że najwyższe czerwone dowództwo zlekceważy rozkazy moskiewskiej centrali i będzie szybki marsz kontynuować. Z tych powodów rośnie napięcie w Warszawie.
Warszawa 26 Lipiec. Informacja polskich sił zbrojnych z 25 lipba 1920r.: Wróg atakował wczoraj cały dzień na południu od Grodna. Główne natarcie skierowane było na Sokółkę i szosę Wołpa-Roś. Dalej zaatakował Ruknicę (dop.niestety nie wszystkie nazwy geograficzne jestem w stanie zidentyfikować) na zachód od rzeki Bykwa(?). Nasze oddziały walczyły przy szosie Słonim(?) - Romany. Na obszarze Karpuska-Brezo (Bereza Kartuska(?)) oddziały poznańskie odrzuciły przeciwnika z powrotem. Na odcinku poleskim nic nowego. W Styrze nic żadnych zmian. Zajadłe walki pod Beresteczkiem. W dziesięciodniowym ataku udało się tutaj wrogowi przełamać nasze linie. W okolicach Radziwiłłowa nasze oddziały zmuszone zostały przez przeważające siły przeciwnika do częściowego opuszczenia frontu. Na odcinku Krzemieniec-Wołoczyska, zagięliśmy nasz front. Ostre walki od wschodu Boczałowa i Zbaraża. Miejscowość Husiatyn została przez generała Januszewskiego odbita z rąk wroga.
"Niemcy zabraniają tranzytu broni i amunicji"
Berlin 25 Lipca.(urzędowo): Rząd Rzeszy wydał rozporządzenie, w/g którego w ramach neutralności niemieckiej wobec wojny polsko-sowieckiej - wywóz i przewóz broni, amunicji, prochu, i materiałów wybuchowych, jak również innych artykułów dla potrzeb wojennych został zabronionym, jeżeli wymienione na potrzeby tych dwu wojujących stron są przeznaczonymi. Rząd Rzeszy tym zarządzeniem czyni użytek z przysługującego mu zgodnie z Układem Wersalskim prawa. W ten sposób zapobiega się uprzywilejowaniu którejkolwiek ze stron konfliktu.
"Polski transport zatrzymany" "Kilka wagonów z karabinami i amunicją"
Marburg (nad Lahn) 26 Lipiec. Wczoran po południu dotarł tutaj, jak donosi "Hessische Landeszeitung", pochodzący z Giesen polski pociąg towarowy. W pociągu znajdowali się obcy oficerowie z kobietami i dziećmi, jak również kilka wagonów broni i amunicji. Na dworcu już przed przyjazdem pociągu znajdowały się tłumy protestujące przeciwko przejazdowi pociągu. Niektóre wagony zostały otwarte, a znajdująca się w nich broń wyrzucona i niszczona. Pociąg został zatrzymany, aż do nadejścia dalszych decyzji rządu. Dochodzenie trwa.
Kolejarze kategorycznie orzekli, że polski pociąg dalej nie pojedzie. Robotnicy solidaryzują się z kolejarzami.
Cdn.
Inne tematy w dziale Kultura