w trwającym od wakacji kryzysie rządowym nazywanym rekonstrukcją rządu?
Sytuacja jest taka, że wyborca PiS może tylko dla uspokojenia głęboko zaczerpnąć powietrza. Zmianę na stanowisku premiera PBS na nie wiadomo kogo uważam za pucz. Tyle, że ma być przeprowadzony w białych rękawiczkach.
Bo co to będzie? Ta tzw zmiana na stanowisku premiera? Będzie to obalenie demokratycznie wybranego lidera. Bo to BS poprowadziła PiS do zwycięstwa jesienią 2015 r. Była w tej zwycięskiej kampanii liderem!
Myślę, ze jesteśmy u progu przesilenia. I dlatego Pani Premier powinna zachować się jak prawdziwy mąz stanu. Sytuacja jest taka, że powinna wykonać swój autorski ruch.
Nie podawać się do dymisji, bez względu na to jakie stanowisko zajmie dzisiejsza rada polityczna PiS. Ale powinna zwrócić się do sejmu o votum zaufania. Ma takie prawo: Prezes Rady Ministrów może w każdej chwili wystąpić do Sejmu z wnioskiem o powtórne udzielenie wotum zaufania. Temu głosowaniu w sejmie nad wotum zaufania dla PBS każdy wyborca PiS powinien się dokładnie przyjrzeć. W każdym razie ja na pewno sprawdzę jak glosowali posłowie z mojego okręgu wyborczego. Zachęcam innych, żeby to uczynili. Takie glosowanie wiele wyjaśni. Nie tylko wyborcom ale i samym posłom z PiS. Za to jak postapią zostaną rozliczeni w najbliższych wyborach.
Pani Premier, bez względu na to jaki byłby wynik glosowania posłów z PiS (nad wotum zaufania) pokazałaby swoją klasę polityczną. Jej wystąpienie na forum sejmu wiele by wyjaśniło wyborcom.
W polityce liczy się nie tylko umiejętność zwyciężania ale też umiejętność przegrywania! Na tej scenie na której obecnie toczy się "gra o tron" oprócz prezesa, wicepremierów (liczba mnoga jest nie bez kozery), prezydenta, ministrów i innych person dokładających do pieca... Jest jeszcze jeden może najważnieszy uczestnik gry - elektorat!
Wykształcenie: administratywistka,(magister administracji po studiach na Uniwersytecie Warszawskim) b. samorządowiec...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka