To moze nawet lepiej. Nie ma nic gorszego jak skopać piękne marzenie. Przeczytałam dziś refleksje blogera z S24 jakie mu sie nasunęły po lekturze ustawy o Państwowym Zasobie Nieruchomości. Jakiś czas temu kiedy usłyszałam o pomysle , zeby pod budowę mieszkań czynszowych przeznaczyć zapomniane stacje kolejowe, nieuzytki leśne albo opuszczone poligony wojskowe... bardzo mnie to zaniepokoiło. Widzę jednak że ktoś ten pomysł dalej forsuje. Takie sztuczki jak ta z ustawy o PZN (Państwowym Zasobie Nieruchomości) były już robione. Sam pomysł wydaje sie to być tylko zmianą szyldu z Agencji Nieruchomości Rolnych na Państwowy Zasób Nieruchomości i dodanie paru jeszcze paru. Do terenów rolnych i lesnych dorzuca się jeszcze tereny PKP i wojskowe. Z tych wojskowych (terenów) to pewnie nic nie będzie, bo zaraz bedą potrzebne odradzającemu się wojsku. Ta droga moim zdaniem nie rokuje nadziei na pozyskanie tanich gruntów budowlanych.
Twórcy pomysłu na "mieszkanie plus" powinni zanim usiądą do pisania projektów, zapytać jakiego mieszkania potrzebuje przeciętna polska rodzina. Ta - której nie stać na rujnujący rodzinny budżet kredyt mieszkaniowy. Na pewno nie będzie to blok na jakimś nieuzytku lesnym czy zapomnianej stacji PKP na dalekim odciętym od świata wygwizdowie. Takie miejsca nie mają podstawowej infrastruktury i ewentualnie generowałyby wysoki koszt jej doprowadzenia. Dla typowej rodziny z dziećmi w wieku przedszkolnym i szkolnym potrzebna jest przestrzeń dobrze zorganizowana. Kłania się więc potrzeba dobrych przepisów o planowaniu przestrzennym. Potrzebna jest w pobliżu (ok. do 1 - 2km) szkoła, przedszkole, co najmniej gabinet lekarski i stomatologiczny, dobra komunikacja publiczna, tereny zielone, park, skwer, plac zabaw... etc. T o zresztą tylko najpotrzebniejsza otoczenie niezbędne do funkcjonowania rodziny. Potrzeby są o wiele wieksze i wyrafinowane wie o nich każdy adept architektury i urbanistyki. Urbaniści przede wszystkim.
Racjonalny rozwój branży budowlanej potrzebuje rozsądnej dywersyfikację wpisanej w dobrze skodyfikowane prawo. Kodyfikacja jest potrzebna dlatego, ze teraz proces inwestycyjny podlega wielu ustawom. Nie tylko prawo budowlane go reguluje i ustawy o planowaniu przestrzennym. Jest cały pakiet ustaw od tych od ochrony gruntów poprzez ochrone środowiska i przyrody po regulacje własnościowe czy wieczysto-księgowe. Te ustawy powinny być poddane krzyżowej weryfikacji. Oczyszczone z przepisów sprzecznych i wykluczających się. Powinny chronić środowisko naturalne... ale też pozwalać bez przeszkód realizować cele inwestycyjne.
Projekt mieszkanie plus nie da się zrealizować bez samorządów. Realizowana obecnie współpraca z niektórymi samorządami w budowie tanich mieszkań na wynajem to krok w dobrym kierunku. W obecnej ustawie o samorządzie gminnym jako zadanie własne gminy zapisane jest budownictwo komunalne. Tę formułę nalezy rozszerzyć o budowę mieszkań na wynajem... ale zapewnić także na nie środki finansowe. Akurat rozpoczyna sie kampania wyborcza do samorządów 2018. Będzie o czym myśleć i o czym dyskutować.
Na zdjęciu stara kamienica z roku 1938 w jednym z miast podwarszawskich. Znakomita lokalizacja. Odzyskana przez spadkobierców i wystawiona na sprzedaż za umiarkowaną cenę. Wykupienie jej przez np. spółkę komunalną i zrewitalizowanie. Dałoby gminie możliwość wynajmowania mieszkań na piętrze (ewentualnie także na 2 piętrze nadbudowanym) natomiast parter może być przeznaczony na wynajem usługowy komercyjny. Oczywiście takie przedsięwzięcie nie bedzie mozliwe jesli odgórnie narzuci sie gminom kształtowanie czynszy w sztywnych administracyjnych granicach.
Wykształcenie: administratywistka,(magister administracji po studiach na Uniwersytecie Warszawskim) b. samorządowiec...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka