jak mielismy okazje dowiedziec sie pare lat temu był Aleksander Wielki. Warto sobie o tym przypomniec w przededniu rozstrzygnięcia jakie za kilkanaście godzin bedzie mialo miejsce w Brukseli. Chyba po raz pierwszy polski polityk staje przed taka szansą. Oczywiście nie licząc Karola Wojtyłły... ale tamto wydarzenie to były inne kręgi i w skali nie tylko europejskiej ale także światowej.
Mozna być krytycznym wobec Tuska... czy go nie lubić... ale trzeba mu przyznać, ze jest politykiem skutecznym i wyważonym. Nie popadającym w skrajności. Pewnie dlatego elity europejskie wolą stonowanego potrafiącego łączyć wodę z ogniem Tuska a nie nadpobudliwego Sikorskiego. Tak nawiasem mówiąc nieszczęściem dla Polski będzie jesli to Sikorski zastąpi na fotelu premiera udającego sie do Brukseli Tuska.
Jesli już sobie dywagujemy co będzie gdyby... To najwłaściwszą osobą na następcę Tuska może być Gronkiewicz Waltz. Nikogo więcej nie widać w szeregach PO kto byłby w stanie sprostać wyzwaniom przed jakimi stanęła Polska w chwilach kiedy coraz mocniej płonie Wschód.
Cokolwiek by nie powiedzieć, wybór Tuska na szefa Rady Europejskiej, mimo - jak podkreslają krytycy UE - fasadowości tego stanowiska, będzie sygnałem dla Kremla, że UE bardzo powaznie traktuje zagrożenia na Wschodzie Europy i nie ma zamiaru opuścić Ukrainy w potrzebie. Ale swoją polityke wschodnia ma zamiar realizować w sposób wywazony.
Europejski awans Tuska wzmocniłby także poczucie bezpieczeństwa Polaków... i nie tylko... Bałtów też.
UE nie ma pomysłu na politykę wschodnią. Nie sposób jednak nie zauwazyć, ze i Tusk nie ma w tej materii sukcesów. Mało tego... dał sie wywieśc w pole Putinowi który bezwzglednie wykorzystał jego ugodowość i dążenie do dobrosąsiedzkich relacji Polski i Rosji... ale to już temat na dłuzszy opis.
Wykształcenie: administratywistka,(magister administracji po studiach na Uniwersytecie Warszawskim) b. samorządowiec...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka