Tusk moze sobie pogratulować... w dalszym ciągu nie ma z kim przegrać. Ja oczywiście mam mieszane uczucia bo uważam ze sytuacja zewnetrzna wymagała tego, żeby szybko wyczyszcić to co zostało tak bardzo zafajdane przez "orlików" - infantylne to, głupie i wulgarne - Tuska... ale absolutnie nie myslałam, że jak to okreslił Leszek Miller tak szybko zostanie uruchomiona fabryka pudru.
Na takim obrocie sprawy najbardziej przegrany jest elektorat PSL. Jak to wyraził się jeden z ministrów tego rządu "ch... ze ścianą wschodnią". W takim oto poważaniu koalicjant ma wyborców PSLu.
Jak na ironię wiernno poddańcze stanowisko posłów PSLu przedstawiał p. Bury wybrany na Podkarpaciu, reprezentant ściany wschodniej.
W czasie zadawania pytań wypunktowanych zostało kilka spraw, których absolutnie odpuszczać nie można.
- Opóźnienia w budowie gazoportu,
- Polskie Inwestycje Rozwojowe... co sie z nimi dzieje. Czy rzeczywiście flagowy pomysł - zreszta dobry - premiera to "ch... d... i kamieni kupa?
- Skandaliczne traktowanie ściany wschodniej co jak zauwazyla podnosząca te sprawe posłanka jest naruszeniem Konstytucji w jej zapisach dotyczących zrównowazonego rozwoju i - dodam to od siebie - obowiązku równego traktowania wszystkich obywateli?
Ta lista jest długa... ale te sprawy wyżej są wyjątkowo ważne...
Moze powinnismy zadać pytanie Polakom. Czy oni dziś dali by premiorowi wotum zaufania? Mysle, ze nie.
Powodem smutku dla nas powinna być także przeraźliwa bezradnośc opozycji. A już stawianie w tej sytuacji konstruktywnego wotum nieufności z kandydatem, który raz już przegrał w tym sejmie świadczy, że autorzy tego projektu bujają w oblokach swoich marzeń... a nie stapają twardo po ziemi. No ale zobaczym.
Wykształcenie: administratywistka,(magister administracji po studiach na Uniwersytecie Warszawskim) b. samorządowiec...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
