sawa.com sawa.com
43
BLOG

W poszukiwaniu oszczędności... w poszukiwaniu wiatru w polu

sawa.com sawa.com Polityka Obserwuj notkę 6
Kto mowi, że rząd nic nie robił przez ostatni rok? Jak to nie robił? Loczki sobie kręcił. Nosek pudrował. Stroił się w piórka. Pracowicie mizdrzył się przed lusterem by ładnie się prezentować i zgarniac pełne pule w sondażach... Klakierzy klaskali. Klakierzy cmokali... a w kasie robilo sie coraz bardziej pusto i pusto. Im bardziej rząd był popularny i wyglądał trendy... tym coraz wiekszym chłodem wiało z gospodarki. No i mamy klopot. Od ładnego wyglądania i fotogeniczności naszego premiera pieniędzy w kasie państwa nie przybywa... wręcz mamy do czynienia z odwrotnym procesem. Okazuje sie, ze panowie z pięknym pijarem nie potrafią skutecznie i dobrze dbać o nasze interesy. - Cos podobnego... - w niektórych główkach to sie nie może pomieścić. Np. w główce Krzysztofa Leskiego. Który tak oto do nas zagaduje: - Tak sobie czytam... - pisze - Wasze komentarze i myślę, że jakkolkwiek zabawne są zmagania rządu Tuska z kryzysem i budżetem, to co najmniej równie zabawne było puszenie się rządów Marcinkiewicza i J. Kaczyńskiego, które sobie przypisywały niedawny wzrost. Krzysztof Leski nie wierzy. Nie wierzy własnym oczom, ze rząd w dobrze skrojonych garniturach może źle rządzić... a Kaczyński w zabłoconych butach dobrze. Ba, co tam Krzysztof Leski. Całemu środowisku GW się to w głowie nie mieści. Gazeta nie chce pamietać jak ustami swoich czołowych publicystów przepowiadała krach gospodarczy pod rządami PiSu. Wystarczy zajrzeć do starych roczników Gazety, by sobie przypomnieć co sie wtedy pisało. Dlaczego o tym wszystkim piszę? Bo jakos malo jest we mnie wiary w ten rząd. Oczywiście, ze trzeba szukać oszczędności. Rzecz w tym, ze strasznie długa jest lista spraw na których oszczędzać nie wolno. Do podstawowych wydatków tzw. sztywnych wymienionych przez premiera koniecznie trzeba dodać inwestycje infrastrukturalne wspólfinansowane z UE. Nie można oszczędzać na wojsku i policji. Jeśli nie będziemy bezpiecznym krajem nie przyjdą do nas inwestorzy zagraniczni. Nie przyjadą turyści etc etc a wraz z nimi nie przyjedzie kapitał, który może zasilać naszą gospodarkę. Oszczędności trzeba szukać w przerostach biurokratycznych. Tak nawiasem mówiąc poseł Palikot zmarnował rok na epatowanie nas swoimi obscenicznymi sztuczkami a absurdy biurokratyczne jak były tak są. Np. mozna byłoby wiele zaoszczędzić na takim oto absurdzie jakim jest prawo pierwokupu SP gruntów rolnych. Oświadczenia woli Skarbu Państwa zostały powierzone Agencji Nieruchomości Rolnych. Tysiące urzędników pobierających co miesiąc pensje, pracowicie odpowiada na setki tysięcy umów warunkowych, że nie skorzysta z prawa pierwokupu... bo państwo nie ma pieniędzy... ani też potrzeby kupowania od ludzi najczęściej tysięczną lub kilkutysięczną w metrach kwadratowych działkę rolną. Poseł Palikot okazał sie wręcz szkodnikiem bo swoimi sztuczkami odwrócił uwagę od bardzo waznego problemu... Od konieczności odbiurokratyzowania polskiego prawa. Szczególnie procedur poprzedzających inwestycje budowlane. Sprawiedliwie jednak przyznam, ze jakies tam drobne osiągnięcia ma - jest to słynne skrócenie procedur przy zakładaniu firmy. Jednak jest to za malo... Nie wystarczy firme zalozyć... trzeba ją jeszcze prowadzić... i to w taki sposób by była ona rentowna. Wiec gdzie szukać oszczędności? Oczywiście na polu... biurokracji. Ciąć wydatki trwonione na egzekucję absurdalnych przepisów. Prawo pierwokupu zagwarantowane dla Skarbu Państwa w ustawie o kształtowaniu ustroju rolnego to nie jedyny kosztowny bubel prawny jaki nam spreparował sejm. Dla przypomnienia inicjatorem tej ustawy był PSL. To dziecko PSL. PSL ma zresztą całą gromadkę takich dzieci, które nas kosztuja krocie. Innym absurdem, takim pierwszym z brzegu, jest obligatoryjność wydawania decyzji o wyłączeniu z produkcji rolnej gruntu... nawet wtedy kiedy działka jest budowlana... Nie będę już powtarzać takich banałow jak to, że nalezy likwidować wydatki nie podlegające dyscyplinie budżetowej. Minister Finansów powinien dokładnie zrewidować cały strumień pieniędzy wydatkowanych poza budżetem. Rząd Tuska nie ma wyjścia. Musi uciekać do przodu. Musi modernizować państwo poprzez naprawe jego organizacji prawnej. Musi uruchomić, włączyć do obiegu zamrożony kapitał w róznych agencjach i firmach państwowych takich jak np. PKP czy Agencja Mienia Wojskowego. Z góry uczciwie trzeba powiedzieć, ze nie są to łatwe pieniądze... i nie leżą na kupce do której wystarczy wyciągnąć rekę.
sawa.com
O mnie sawa.com

Wykształcenie: administratywistka,(magister administracji po studiach na Uniwersytecie Warszawskim) b. samorządowiec...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka