Recesja na dzień dobry

Z rana zaskoczył mnie list Posła  Dorna do Premiera Tuska. W liście tym Pan Poseł i członek Sejmowej Komisji Obrony Narodowej domaga się od Premiera "wejrzenia" w dziwny zakup Departament Zaopatrywania Sił Zbrojnych MON który był  kupił 12 samolotów transportowych (bryz M28). Za 635 mln zł od  PZL Mielec (należące do amerykańskiego koncernu United Technologies Holdings).

Transakcja wydaje się Dornowi dziwna dlatego, ze odbyła się bez przetargu i zdaniem posła po zawyżonej cenie.
"Rzeczpospolita" twierdzi, że Panstwo moglo w ten sposób stracić  nawet ćwierć miliarda złotych.

Oczywiście cieszy taka czujnośc posła. W sprawie wykazuje sie także Zemke. Bardzo dobrze! Rząd musi czuć, ze opozycja patrzy mu na ręce.

Jednak moja radość miesza sie z niepokojem. Bo obaj Panowie poslowie mówią o tym jakby nie widzieli co sie dzieje w naszej gospodarce.
A dzieje się! Przedwczoraj na pierwszej stronie Rzepy przerażający  tytuł "Krosno bez pracy, czyli katastrofa po cudzie". W samej tylko hucie (szkła) straci pracę 2300 osób. Nie muszę mówić, że to początek pętli, bo ci zwolnieni nie będą kupować nowych samochodów, zmieniac umeblowania w domu... czy wymieniac sprzet TV i AGD.  
Zmienią tez  skalę zakupów pierwszej potrzeby  czy zrezygnuja z usług wielu małych firm etc. To jest katastrowa nie tylko dla huty ale jest to katastrofa dla całego miasta.

Tak dzieje sie nie tylko w Krośnie. Duże zwolnienia realizują inne  firmy globalne m.in. te które inwestowały w Polsce. Bo to się tak zaczyna. Tak zaczyna sie recesja.

Chcę przez to powiedzieć, ze mnie się bardzo podoba ten MONowski  zakup bo on ratuje miejsca pracy w Mielcu.
Powiem więcej on,  może ratuje całe miasto.
 
"Firma zatrudnia ok. 1450 osób, w tym kadrę inżynieryjno-techniczną oraz produkcyjną o najwyższych kwalifikacjach zawodowych i posiada odpowiednie zdolności techniczne, organizacyjne i produkcyjne do budowy samolotów oraz prowadzenia lotniczych programów rozwojowych."

Nie gorszy mnie fakt, że "w zakładach, które wybrało MON, pracuje dziś płk rez. Ryszard Barański, który jeszcze niedawno kierował Oddziałem Techniki Lotniczej Departamentu Zaopatrywania Sił Zbrojnych MON. Oddział ten odpowiada właśnie za wybór maszyn dla wojska. (...) Nie gorszy mnie także to co mowi tzw "nasze źródło"  – Barański wykorzystywał znajomości w MON. Naciskał, wydzwaniał, żeby podpisać umowę jak najszybciej. Jest wielu świadków tych wydarzeń .
Nie wiem kto to jest Barański.

Z opisu w Rzeczpospolitej wygląda na człowieka zaangażowanego w ratowanie swojego zakładu.
Może rzeczywiście trzeba zweryfikować cenę tego zakupu. Chociaż cena to rzecz względna. I takie porównywanie tylko cyfrowych wielkości nic nam nie daje. W każdym bądź razie nie mozna robic klimatu nagonki na MON, że zdecydowal się zakupić rodzimy produkt za wyższą cenę niż mógłby to kupic u jakiegoś innego zagranicznego producenta.

O tym samym zakupie na stronie  PZL Mielec można przeczytać: 
Dostawę 12 nowych, głęboko zmodernizowanych samolotów M28B Bryza dla Powietrznych Sił Zbrojnych RP do 2014 roku, przewiduje podpisany w minioną środę (10.12.2008 r.) w Warszawie kontrakt pomiędzy Polskimi Zakładami Lotniczymi w Mielcu i Ministerstwem Obrony Narodowej. Uroczyste podpisanie umowy miało miejsce w Ministerstwie Gospodarki, gdzie następnie sfinalizowano związane z tym kontraktem kompensacyjne umowy offsetowe.

Pana posła prawdopodobnie niepokoi fakt, że obecnie PZL Mielec w 100% nalezy do United Technologies Holdings S. A. (UTH).
Zapewne UTC nie jest firmą chrytatywna... i chce zarobic na swojej inwetycji w Polsce. Ale w tej firmie pracują Polacy... a UTC zapewne płaci podatki.

Ostatnie dni pokazują że mamy recesję, bo jak wczoraj usłyszałam od jednego z analityków 1 % PKB  a z taką wielkością mamy już do czynienia to w naszych polskich warunkach recesja.

Rząd powinien dobrze zakasać rękawy by maksymalnie zminiejszać bolesnośc jej skutków... właśnie między innymi poprzez takie działania jak to w Mielcu.
Zakupy rządowe. Przyspieszone przygotowania do inwestytcji infrastrukturalnych przede wszystkim budowa dróg.
Jest bodziec by wreszcie stworzyć dobry system komunikacji publicznej etc.

W Polsce mamy bardzo dużo do zrobienia... i do wybudowania. Trzeba tylko dobrze te prace zorganizować. Bo nawet są pieniądze... z UE.