Urzędnicza flotylla Prezydenta Kaczyńskiego

Zupełnie nie rozumiem po co! Jest to demonstarcyjny swoisty bo urzędniczy  etatyzm? Czy zwykła złośliwośc wobec Tuska? Ciekawa jestem ilu urzędników leci z premierem? Bardzo prosze o ten komunikat.
Bardzo mi sie podobają kierunki polityki zagranicznej Kaczyńskiego. Jej wykonanie juz mniej. Wcale sie nie zmartwiłam przystrzyżeniem budżetu prezydenckiej kancelarii... zdaje się, ze tam naprawdę mamy do czynienia z przyrostami biurokratycznymi. Jest to zdaje sie najliczniejszy dwór prezydencki od początków III RP. Nawet Kwaśniewski był skromniejszy.
Czekam teraz cierpliwie do 15 stego grudnia. Zobaczę jak Prezydent postąpi z ustawa pomostową. Jeśli ją zawetuje... nie będzie miał mojego glosu w przyszłym podejściu do reelekcji. Nie będzie go miał także jesli nie powściągnie swoich megabiurokrtycznych apetytów. Trudno... przewaga złej polityki zaciera to co w działaniach Prezydenta jest dobre. Nie ma ludzi niezastąpionych.
Ta urzędnicza flotylla do Brukseli razi mnie do żywego.

Strona rządowa ma wątpliwości co do liczebności reprezentacji Pałacu Prezydenckiego na szczyt UE w Brukseli. W piśmie przesłanym kancelarii premiera podano, że z Lechem Kaczyńskim wybiera się ponad 20 osób - donosi "Gazeta Wyborcza".

Tymczasem cała polska delegacja ma tylko 17 wejściówek. (za wp)