sawa.com sawa.com
59
BLOG

W pogoni za cudem gospodarczym...

sawa.com sawa.com Polityka Obserwuj notkę 0
Słuchalam wczoraj fragmentów dyskusji sejmowej nad przedstawionym wysokiej izbie projektem budżetu.

Założenia do projektu są ambitne. Projekt jest ambitny. Nikt nie może zarzucić PO, ze nie realizuje obietnic wyborczych.

Minister Rostowski zapowiedział ni mniej ni więcej budżet kontynuacji. Zabrzmialo to zreszta trochę dziwacznie. Bo budżetem realizowanym w tym roku był budżet skonstruowany pod batutą nielubianego przez  platformersów PiSu. Ale niech tam. Niech tam będzie, że mamy do czynienia z kontynuacją rozpoczętego rok temu dekadą cudu gospodarczego.

Sztorm jaki ciągle szaleje w gospodarce światowej coraz mocniej kołysze naszą narodową łajbą... ale ogólnie nie jest jeszcze strasznie.
Należy pochwalić ministra Rostowskiego za przedstawienie po raz pierwszy budżetu w formie zadaniowej. W PiSie nad przejściem do budżetu zadaniowego pracowała była minister Lubińska... ale jakoś cicho bylo o tym.
Jest to taka nowinka, która przyszła do nas z zachodu... nawet nie wiem czy nie z Stanów Zjednoczonych.
Polskie gminy stosują tę formę budżetu conajmniej od 10 lat. Jest czytelniejszy. I nic ponadto. I może łatwiejszy w wykonaniu. Ale to jest tak jak z tym mieszaniem herbaty. Od mieszania nie będzie ona słodsza.

Żyje w tym kraju i chciałabym, zeby ten cudownie wyglądający na papierze i przedstawiony w napawających optymizmem slowach ministra Rostowskiego budżet miał szanse realizacji.
Boje sie jednak, że jest to niemozliwe. Zagrożenia widać gołym okiem. To nie tylko sztorm jaki wciąż szaleje w światowych instytucjach finansowych.
Polskie banki rzeczywiście na razie trzymają sie nieźle. Giełda, chociaż także targają nią konwulsje... nieźle sobie radzi.
Wczorajszy spadek KGHM mógł przyprawić jego akcjonariuszy o histerię - nie wiem zresztą jak to szybowanie w dół sie skończyło.
W sumie jest jako tako.
Te zagrożenia widoczne gołym okiem to rysująca sie zapaść w przemysle samochodowym. Fabryki samochodów jeszcze w tym roku planują wysyłanie swoich pracowników i to tysiącami na urlopy bezpłatne.
Taka sztuczka z urlopem bezpłatnym spowoduje, ze bezrobocie o te tysiący ludzi nie wzrośnie... ale nie będzie tez wpływu do budżetu od wyprodukowanych i sprzedanych samochodów.
Drugie wielkie zagrożenie dla optymistycznej wersji budżetu przedstawionego przez PO jest kurczący sie z chłodu rynek nieruchomości. Przedstawienie sytuacji w obu tych branżach to tematy na osobne opowiadania.

Oba rynki samochodowy i rynek nieruchomości dostarczały do budżetu prawdziwe mocne pieniądze. Nieprzekładane z jednej kieszeni do drugiej jak np. pieniądze pochodzące z podatków od tzw. sfery budżetowej czy emerytów.
Jeśli do tego dorzucimy nierozwiazaną sprawę stoczni To mamy pełny obraz zagrożeń jakie dopełniają te zagrożenia które PO otrzymało w spadku po PiSie - nierozwiązane problemy służby zdrowia i emerytalno rentowe z KRUS na czele.

Źle postępuje PO odrzucając bez dyskusji postulaty opozycji. Przedstawiony projekt nie ma szans na realizację.


sawa.com
O mnie sawa.com

Wykształcenie: administratywistka,(magister administracji po studiach na Uniwersytecie Warszawskim) b. samorządowiec...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka