Skandal wybuch nagle. Wprawdzie były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wyraził zdziwienie, że sprawa dopiero teraz została ujawniona. Bo, jak się okazuje dochodzenie było prowadzone juz od jakiegoś czasu i podjętę jeszcze za czasów rządów PiSu. To jednak dopiero teraz opinia publiczna o tym się dowiedziala.
Dowiedziała się w godzinach południowych... a wieczorem viceminister zlozył dymisję, która jak się domyslam będzie przyjeta.
Takie tempo i reakcja to absolutna rzadkośc w naszej polityce.
Można wymieniać długa listę polityków, którzy albo czegoś nie dopilnowali - jak Dorn, który tolerował nadużywanie wysokich stanowisk wśród swoich urzędników a potem opieszale i moim zdaniem niestosownie sie zachowywał w obliczu tragedii do jakiej doszlo w wyniku tych nadużyć uprawnień - i nie przyszło mu do glowy, że za tę tragedię, śmierć dwojaga młodych policjantów ponosi polityczną odpowiedzialność.
W takiej sytuacji w normalnym kraju o ugruntowanej demokracji odpowiedzialny minister podaje sie do dymisji.
Dramatem dla PiSu i wręcz szkodą, bylo trzymanie się stanowiska przez byłego ministra sportu Lipca.
Do dymisji powinien się był też podać słynny sędzia Kryże (junior). Był autentycznie balastem dla resortu sprawiedliwości i to mimo jego zasług przy sądzeniu sprawy FOZZu.
Być może w tym tkwi tajemnica faktu, że PiSowi tak trudno idzie odzyskiwanie utraconego elektoratu. Taka tolerancja wobec wlasnego estblishmentu zazwyczaj drogo kosztuje.
Zbigniew Ziobro też z trudem odzyskuje swoją popularność... i to raczej nie za przyczyną zniszczonego laptopa ale bardziej za to, ze osłaniał Kryżego.
Jak widać PO nie powiela tych błędów.
Jednak jesli sie okaże, że w podejrzeniach o korupcję jest chociażby materiał pozwalający na uchylenie wobec Grzegorka immunitetu... to zapewne że stanowiskiem pożegna się tez Ewa Kopacz.
Ewa Kopacz rozczarowuje. Przyznam się, że byłam wśród tych którzy liczyli na to, że zdoła ona podnieśc z upadku naszą słuzbę zdrowia.
Wygląda jednak na to, ze jej pomysły zostały zdmuchniete... Jeszcze wprawdzie nie wylądowały w koszu... ale jest bardzo prawdopodone, ze tam się znajdą.
Czy jej następcznią będzie Joanna Mucha, dr nauk ekonomicznych, posłanka Platformy Obywatelskiej, członek sejmowej komisji zdrowia?
W rządzie Jerzego Buzka ministrem zdrowia była Franciszka Cegielska. Byl to chyba pierwszy i jak dotąd jedyny przypadek, że ministrem zdrowia została osoba nie mająca wykształcenia medycznego. Czy był jeszcze ktos oprócz Cegielskiej?
Cegielska miała wykształcenie politechniczne, jako prezydent Gdyni była jednym z najlepszych polskich samorządowców.
Śmiertelna choroba nie pozwoliła jej na efektywne zorganizowanie nam słuzby zdrowia.
W ogole istnieje pogląd, że na czele resortu zdrowia powinien stanąć menadżer. Takie stanowisko zaprezentowała także na łamach "Polski" (marzec 2008) dr Joanna Mucha.
Wiec jesli tak? To nie traćmy czasu.
Wykształcenie: administratywistka,(magister administracji po studiach na Uniwersytecie Warszawskim) b. samorządowiec...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka