sawa.com sawa.com
31
BLOG

Czy Sikorski pójdzie do Canossy?

sawa.com sawa.com Polityka Obserwuj notkę 6
Spór między Prezydentem  a ministrami rządu Premiera Tuska miał dwa ogniska zapalne, które momentami paliły sie bardzo mocnym ogniem. Dotyczyły one tego samego problemu. Była to polityka zagraniczna i to w tej części dotyczącej obrony i bezpieczeństwa Państwa. Obaj ministrowi Klich i Sikorski byli tymi ministrami, którzy demonstracyjnie i z wyższością  dezawuowali kierunki polityki głowy państwa. Wtórował im chór  publicystów i analityków z którego szczególnie wybijał sie głos Romana Kuźniara.
Chodzi oczywiście o tarczę antyrakietową.  Żaden poważny polityk nie powie wprost, że tarcza jest Polsce niepotrzebna. Na takie androny to mogą sobie pozwolić zniewoleni utopia pacyfiści czy spragnieni specjalnych  dotacji zieloni a nie ludzie którzy wzieli na swoje barki bezpieczeństwo milionów swoich rodaków.
Tak więc nie mieliśmy do czynienia z zdecydowanym odwrotem od tarczy... a tylko postawieniem twardych warunków, czy wręcz warunków zaporowych.
W międzyczasie Czesi się dogadali i sa już na finiszu.
My natomiast ciągle marzymy o mannie z nieba, która spadnie nam gradem dolarów na super modernizację naszej armii.
Nie chce tu napisać, że to biblijne  marzenie (o dolarowej mannie) od samego poczatku było niedorzeczne i nierealne.
Za niedorzeczne uważał je   Prezydent i jego otoczenie. Wygląda na to, że z powodu tych niedorzecznie zaporowych warunków z rządu Kaczyńskiego odszedł Sikorski.  I poszedł do Tuska. I Tusk dał się uwieśc (pomyslom Sikorskiego). Podobnie Klich.
Nie chcę też dywagować czy ten pomysł był takim pomysłem  z  katalogu dobrych chęci (którymi jak wiadomo jest piekło brukowane) czy też w stylu niedojrzałego nastolatka który chce byc mądrzejszy od swoich rodziców - tu Sikorski od Prezydenta. Czy jeszcze coś lub ktoś  miało - miał w tym udział. Faktem jest, ze zbliża się finisz zapowiadanej  akcji pod nazwą desant dolarowy. Prognozy ciągle są niepomyślne. Dzisiejszy onet za Reuterem przynosi wypowiedź głównego negocjatora  Stephena Mulla, który prowadzi negocjacje z Polską z ramienia Stanów Zjednoczonych. Jego zdaniem, Polska będzie musiała zapłacić sama za większość działań modernizacyjnych, jakie przewiduje.
I wszystko wskazuje na to, że tak będzie.
Ja mam jednak pytanie. Czy polską polityka zagraniczną powinien kierować człowiek który wierzy w mannę z nieba?

Dla Polski. Dla naszego bezpieczeństwa ważne jest przede wszystkim to, że mamy szansę, i to realną na wejście (poprzez budowę tarczy)  w amerykański system obrony. Ten fakt może być pierwszym i milowym krokiem do modernizacji naszej armii.
Ale oczywiście wszystko można spieprzyć.

sawa.com
O mnie sawa.com

Wykształcenie: administratywistka,(magister administracji po studiach na Uniwersytecie Warszawskim) b. samorządowiec...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka