sawa.com sawa.com
43
BLOG

Rodzina... ach, rodzina... jaka więc jest ta nasza polska rodzin

sawa.com sawa.com Polityka Obserwuj notkę 1
Nasi konserwatyści bardzo często  w opozycji do bezideowego relatywizmu lewicowych ateistów  (Są też bezbożnicy prawicowi. Nazywają się agnostykami) odwołują się do ideałów rodziny. W ich opinii rodzina jest tym środowiskiem w którym możemy żyć w zgodzie z prawem naturalnym, wartościami chrześcijańskimi i realizować się w swoim człowieczeństwie a także być dobrymi obywatelami czy patriotami.
To wszystko prawda. Prawda wyidealizowana i bardzo daleka od naszej rzecvzywistości.

Jaka więc jest ta nasza polska rodzina?

W komentarzu do wczorajszego  tekstu Andrzeja Chrzanowicza pt. Staram się nie stracić sympatii do polskiego społeczeństwa - czyżby?  

napisałam:
"polska rodzina jest dotknieta ciężka patologią - przemocą i alkoholizmem. Nie wiadomo która z tych plag jest przyczyną a która skutkiem.
Dzieci (i kobiety) nie tylko są bite... ale są bite do skutku śmiertelnego.
Pijane matki rodzą pijane dzieci... etc etc
W polskim sejmie obok kaplicy jest knajpa z wyszynkiem alkoholowym. Łamane są tym samym  przepisy ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Polskich posłów nie stac nawet na symboliczny gest wyrzucenia alkoholu z sejmu."

Czego możemy sie dowiedzieć wrzucając do wyszukiwarki hasło polska rodzina?

Ano, że na 100 małżeństw jest 33 rozwodów... ale uwaga...  w Europie Zachodniej odpowiednio jest 85 rozwodów na setkę. Aż wierzyć się nie chce.

Systematycznie spada liczba urodzin. Na jednej z konferencji poświęconych polskiej rodzinie wyliczono, że kolejne pokolenie zastąpi obecną populację ludności zaledwie w 62 proc. - wynika to z danych przedstawionych przez dr Kowalską. Według prognoz GUS w 2030 roku będzie 35,7 miliona Polaków.

Ale za to  rośnie nam liczba rodzin  korzystających z prywatnej opieki medycznej. Aż 45 proc. gospodarstw domowych, których członkowie korzystali z opieki zdrowotnej w ciągu ostatniego roku, opłacało jej koszty z własnych środków, a 5 proc. leczyło się dzięki pakietom kupowanym przez pracodawców. Jak wynika z raportu Diagnoza Społeczna 2007, jeszcze sześć lat temu na prywatną opiekę medyczną decydowało się zaledwie 24 proc. polskich rodzin.

Przemoc w rodzinie...  jej skala została zbadana przez OBOP w październiku 2007 roku na zlecenie Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej:

Problem przemocy w rodzinie jest zjawiskiem dotyczącym blisko połowy rodzin. Przemoc uważana jest za problem co prawda częsty, ale dotyczący innych – nie zdarzający się w najbliższym otoczeniu. Większe rozpowszechnienie przemocy dostrzegają osoby, których ona bezpośrednio dotyczy – były jej ofiarami bądź sprawcami. Jednak również te osoby oceniają, że w ich najbliższym otoczeniu jest mniej przemocy w rodzinach niż w skali całego kraju.

Ilu Polaków było ofiarą lub sprawcą przemocy?

Więcej niż co trzeci Polak (36%) przynajmniej raz doświadczył jakiejś formy przemocy w swojej rodzinie, a co piąty (20%) przynajmniej raz zastosował przemoc wobec innego członka rodziny. Znaczny odsetek, bo prawie dwie trzecie (64%) Polaków zna w swoim otoczeniu, takie rodziny, o których słyszeli lub wiedzą, że dochodzi w nich do różnych form przemocy. Wśród znanych sobie rodzin, najczęściej badani dostrzegają występowanie przemocy psychicznej (52% respondentów stwierdziło, że znają takie rodziny, w których dochodzi do przemocy psychicznej) oraz fizycznej (44%).

Kataklizmem dla rodziny jest alkoholizm jednego z rodzicow... a coraz częściej dwojga rodziców. Obserwujemy narastające zjawisko uzależnienia od alkoholu kobiet. Opinia publiczna coraz częściej bombardowana jest informacjami, że pijane matki rodzą pijane dzieci.
Nie znalazłam, żadnych danych na ten temat. Nikt nie monitoruje tego zatrważającego zjawiska.
Musimy też miec świadomośc, że alkoholizm to nie jest tylko choroba jednej osoby. Uzależniona osoba w rodzinie powoduje, że choruje cała rodzina.
np. w Wielkiej Brytanii wskaźnik rozwodów jest dwukrotnie wyższy w rodzinach alkoholowych niż w rodzinach wolnych od tego typu problemu. Przebieg konfliktów rodzinnych, wywołanych z powodu nadużywania alkoholu, bywa często dramatyczny i wiąże się z użyciem siły. Sprawcami aktów przemocy w rodzinie są zazwyczaj osoby znajdujące się pod wpływem alkoholu, choć niekoniecznie będące alkoholikami, a znaczna część ofiar również jest nietrzeźwa w momencie pobicia.
Przywołuję tu przykład brytyjski bo nie znalazłam polskiego... i nie dlatego, że w Polsce jest OK. Nie. W Polsce nikt się tym nie przejmuje. Pijaków traktujemy jak świete krowy.

Więc jaka jest ta nasza statystyczna polska rodzina? Czy daje oparcie? Czy takie zjawisko na masową skalę -  bo są to liczby  idące w miliony -  jak głodne dzieci jest możliwe w państwie które się szczyci zdrową rodziną? I co jest potrzebne do zdrowia naszym rodzinom?
Na pewno czysty własny dom. Dach nad głową człowiekowi jest potrzebny jak pożywienie i miłość.
Jaka powinna być polityka państwa by patologia nie dominowała a stała się tylko statystycznym marginesem?

sawa.com
O mnie sawa.com

Wykształcenie: administratywistka,(magister administracji po studiach na Uniwersytecie Warszawskim) b. samorządowiec...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka