sawa.com sawa.com
75
BLOG

Do obrońców cywilizacji pruskiej słów kilka

sawa.com sawa.com Polityka Obserwuj notkę 10
W obrońcę tym razem  się wcielił salonowy rasta. Z definicji: 
" Rastafarianie, których najsławniejszym przedstawicielem był Bob Marley dziś rozsiani są po całym świecie, ale swą nazwę wywodzą od Ras Tafari Makonnena, czyli Hajle Sellasje, Lwa Judy, Króla Królów i Pana Panów, 225. cesarza Etiopii.
Ideologia ta, nieco utopijna, wyrosła z ruchu Powrót do Afryki, zapoczątkowanego przez Marcusa Garveya na początku dwudziestego wieku na Jamajce. (...) Nie można też zapomnieć o mocnym filarze rasta czyli paleniu marihuany, świętego ziela, które oczywiście wspomniane jest nawet w Biblii ("Ciernie i osty rodzić ci będzie i żywić się będziesz zielem polnym" Rdz 3: 18)."

z której wynika, że rasta raczej sięga w głąb czasu można byloby sie spodziewac autentycznie głębokiej analizy. Jesli chodzi o Dolny Śląsk to nasz rodzimy - salonowy rasta siegnął jednak  bardzo płytko. Uległ niemieckiej mitologii o odwiecznej niemieckości naszych Ziem odzyskanych. Powielił bardzo wystrzepiona kliszę o zacofaniu Wschodu II RP.
Z przekazów rodzinnych wiem, że moja mieszkająca w jednym z galicyjskich miasteczek ciotka a także moja mama dojeżdżały koleją do gimnazjum w Rawie Ruskiej. (To tak a propos elegii na cześc komunikacji publicznej na Dolnym Śląsku) Było to w II RP. Zdziwiło mnie to, bo wydawało mi się, ze takie podmiejskie dojazdy mozliwe są tylko współcześnie i to w obrębuie duzych aglomeracji a nie na polskich kresach. Żałuję, że nie dopytywałam sie o szczegóły. W samym miasteczku był dostatek. Istniał administracyjny nakaz dbałości o porządek przed domem czy kamienicą. Moja babcia tamte czasy wspominała jak raj utracony. Tak mnie rozzłościł rasta tymi swoimi konfabulacjami o małpie z zegarkiem i ciemnym ludzie z Kresów, ze sięgnęłam do historii Lwowa. Tej historii z dwudziestolecia międzywojennego. Jest to o tyle uzasadnione, że polski Lwów został wysiedlony do zrujnowanego Wrocławia... w ruiny po twierdzy Breslau
Nie będę pisac o takich oczywistościach jak wybudowana kanalizacja, opracowany przez politechników lwowskich system oczyszczania kanałów... czy o sieci wodociągowej. Ale nie mogę oprzec sie pokusie napisania o chlubie tamtej części II RP i w ogóle Polski - lwowskiej szkole matematycznej. Której duch i power udało się przenieśc do Wrocławia. Zaowocowało to stworzeniem polskiego bardzo dobrego jak na owe czasy komputera, którego jednak produkcji zaniechano w ramach " specjalizacji" w RWPG. Sowieci nie zyczyli sobie by Polacy krzewili i rozwijali wysokie technologie
(...) " bardzo ważnym wydarzeniem w tamtych latach było powstanie Wrocławskich Zakładów Elektronicznych Elwro. Pracowali tam od początku także matematycy, jeszcze z przedkomputerowej ery. Ułatwiło to nawiązanie wieloletniej i korzystnej dla obu stron współpracy Uniwersytetu z Elwro. Jej pierwszym efektem było opracowanie przez zespół pod faktycznym kierownictwem Jerzego Szczepkowicza tzw. autokodu MOST-1 i jego translatora dla komputerów Odra 1003. Ta dość zawodna maszyna stanowiła dla konstruktorów z Elwro etap na drodze do bardzo dobrego, jak na owe czasy, komputera Odra 1204, a Szczepkowicz zdobył pierwsze ważne doświadczenia w projektowaniu oprogramowania.
Elwro wyprodukowało okolo 150 komputerów Odra 1204. Ich popularność nie tylko w Polsce, ale i w innych krajach RWPG, wynikała w dużej mierze ze świetnego oprogramowania narzędziowego, które Jerzy Szczepkowicz stworzył bądź samodzielnie, bądź wspólnie z Krystyną Jerzykiewiczową (chyba tylko jedno opracowanie było dziełem większego zespołu). Były to przede wszystkim systemy operacyjne (MASON i MT 1204) oraz języki programowania, w tym Algol 1204, i ich translatory. Warto dodać, że dzięki temu numerycy uniwersyteccy mogli dla komputerów z Elwro stworzyć obszerną bibliotekę programów z wielu dziedzin analizy numerycznej."

To nie jest przypadek, że mamy współcześnie świetnych informatykow. Jest to w dużej mierzę zasługa akademików lwowskich i stworzonej przez nich szkoły matematycznej.  Nie ma cudów. U podstaw każdego cudu leży czyjąś wytrwała praca. Inną naszą "perłą w koronie", tym razem z humanistyki a ktorą zawdzięczamy 
kresowej elicie intelektualnej - Nota bene rozstrzelanej przez Niemców -  jest Ossolineum.  
To są  zresztą naprawdę piękna piękne karty naszej humanistyki.
Chcialoby się powiedziec cudze chwalicie swego nie znacie... w tym wypadku historii. I sprawdza się odkrycie Goebbelsa, że "zabierzcie narodowi pamięć o historii, a w drugim pokoleniu przestanie istnieć".
Niedawno skandaliczną niewiedzą historyczną popisała sie europosłanka SLD Lidia Geringer, Oedenberg... która nawoływała z salonów Europarlamentu by Wrocław w świecie promowac pod nazwą Breslau.  Pani poslanka a wcześniej kandydatka na prezydenta tego miasta nie zapoznala
 sie z historią. Nie wie albo nie chce wiedziec, że obecna nazwa miasta wiąże sie 
z imieniem legendarnego założyciela Wrocławia księcia czeskiego Wratysława. 

Wszystko dlatego, że ponoc  "Festung Breslu"  brzmi lepiej niż Wrocław... bardziej światowo. I jakoś nie przyszło owej pani
 do głowy że jeśli nie podoba jej sie polska nazwa miasta, które reprezentuje
 to jest  jeszcze świetna nazwa łacińska Vratislavia.


_______________________________________________________________
Mój komentarz na blogu rasta

Epizod historyczny

W ponad 1000 letniej historii Dolnego Śląska epizod niemiecki jest zaledwie 200 letni. Malo znamy historię by sobie to uzmysławiac.
Nie widzę też potrzeby odbudowywania pamiątek junkrowskich zniszczonych przez działania wojenne i powojenne... a to z dwóch powodów: estetycznych - prosze wybaczyc ale rozumię tych którzy nie gustują w ociężałym pruskim pięknie. A drugi powód to historyczno - cywilizacyjny. Nie widzę żadnego racjonalnego uzasadnienia dla odtwarzania cywilizacji pruskiej. Wolałabym już wpompowac pieniądze w odtworzenie zamków piastowskich.

Natomiast warto poważnie pomyślc i zrealizowac komunikację zbiorową (publiczną). Linie kolejowe zostały pochopnie zlikwidowane nie tylko na Dolnym Śląsku... a w całej Polsce.
Brak infrastruktury komunikacyjnej jest upokarzający i bardzo ograniczający naszą przecież bardzo dobrą przedsiębiorczośc.


sawa.com
O mnie sawa.com

Wykształcenie: administratywistka,(magister administracji po studiach na Uniwersytecie Warszawskim) b. samorządowiec...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Polityka