Czy stowarzyszenie, które jeszcze nie

jest zarejestrowane można nazywać "stowarzyszeniem". Moim zdaniem nie.

Żenujące jest bicie piany na temat "a to my bylismy pierwsi". Ma rację Janina Jankowska, która ubolewa nad tym rwaniem szat i poddaje w wątpliwość dobre intencje osób chętnych na schedę po kampanii...  za którą Kluzik została ostro skarcona przez Ziobrę a potem bez ceregieli wywalona z partii. Więc tamta kampania była dobra czy zła?  Chyba dobra! Może nawet bardzo dobra! Jeśli tak wielu jest chętnych, którzy są gotowi nieść dalej jej główne hasło!

Zwycięstwo ma wielu ojców. Do udanej nazwy z kampanii prezydenckiej rości sobie prawa poseł świetokrzyski, który obwieścił, że jest założycielem ruchu społecznego pod nazwą "Polska jest najważniesza"

Z ustaleńportalu tvp.info wynika jednak, że ruch społeczny o tej samej nazwie już bowiem istnieje. – Jego działalność zainaugurowano 30 września naterenieSanktuarium Matki Boskiej Bolesnej w Kałkowie-Godowie – mówi portalowi tvp.info poseł PiS Krzysztof Lipiec.

Jeśli rzeczywiście dla tych wszystkich ludzi, którzy wczoraj się odezwali "Polska jest najważniejsza" to nie będą mieli żadnego problemu by działać na jej rzecz w jednym stowarzyszeniu.  Sąd rejestrowy będzie musiał zadbać o to, żeby statut pozwalał na szerokie spektrum postaw w takim stowarzyszeniu.

Wczorajsze wystąpienie grupy posłów identyfikujących się z tym hasłem uważam za  bardzo ważne wydarzenie mającą dużą szansę na zmianę niekorzystnych trendów zafundowanych nam przez  nieudolny rząd Tuska.  Może też jesteśmy świadkami nadchodzącej zmiany pokoleniowej w naszej polityce.