Jestem zdziwiona, ze władze w tym Prezydent brną w konflikt, który upodabnia ich do zaborców i okupantów.
Każdy następny krok w tym sporze o pamięć - bo o pamięć tu chodzi. To ją krzyż ma brać w opiekę - Każde następne posunięcie jest gorsze od poprzedniego.
Rozwiązaniem tej patowej sytuacji - jaka zaistniała po dziesiejszej porannej akcji - może być tylko jedno. Udostępnienie dla wszystkich kaplicy w Pałacu Prezydenckim... i przeprowadzka na stałe do Belwederu.
Zwolennicy Lecha mieliby się gdzie modlić. Prezydent miałby gdzie urzędować. Byłby powód do zmniejszenia budżetu prezydenckiego bo po co takie krocie na mniejszy Belweder?
Ale czy Komorowskiego stać na posunięcie godne męża stanu w czasach kryzysu - zmniejszyć budżet swojej kancelarii i oddać kaplice w pałacu ludowi?!
Wykształcenie: administratywistka,(magister administracji po studiach na Uniwersytecie Warszawskim) b. samorządowiec...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka