W poszukiwaniu kandydata na prezydenta RP

Jeśli chodzi o PiS, to trzeba, moim zdaniem,  szukać kontynuatora linii wypracowanej przez PAD. To była bardzo dobra prezydentura. Może nawet najlepsza w 30 leciu po odzyskaniu niepodległości. W kampanię prezydencką powinien się zaangażować Andrzej Duda  jako promotor swojego następcy. W 2015 wraz z Beatą Szydło, razem,  wyprowadzili PiS z opozycji i wynieśli do władzy. W 2019  już samotnie, w trudnych covidowych klimatach,   pokonał totalną opozycję. Zajadłą, wręcz strzelającą rozrywającymi bombami nienawiści. Szczytem kabotynizmu i emanacji tej nienawiści (totalnej opozycji) było osiem gwiazdek utrzymujące się na "topie" do dziś. Brak udziału PAD w kampanii prezydenckiej, to marnowanie wielkiego potencjału. Dla PiSu to może być śmiertelny błąd. PiS powinien wziąć rozwód z SP (Suwerenna Polska) a konsolidować z PADem a konkretnie z jego linią polityczną.

W ciągu dekady AD udało się ustabilizować politykę zagraniczną RP a przede wszystkim ustabilizować bliskie i  dobre relacje dwustronne z USA i to mimo zmiany prezydentury w USA. Mimo zawieruchy geopolitycznej potrafił utrzymać dobre relacje z Chinami,  które, naprzemiennie z USA,  grają pierwsze skrzypce w gospodarczym rozwoju świata. Postawił też stopę (polityczną) na Czarnym Lądzie. Ma swój wkład w budowanie porozumień w ramach trój-morza z uwzględnieniem obrony Ukrainy. To osobny temat ale bardzo ważny dla naszej części Europy.

Osobnym rozdziałem jest  wypełnienie kompetencji prezydenckiej w polityce krajowej; obronnej i tej dotyczącej praworządności. Moim zdaniem polityka prezydencka ocaliła praworządność w Polsce. Widać to już gołym okiem w poczynaniach koalicji 15 października, która w swoich totalitarnych zapędach zemsty,  łamie sobie kolejne zęby. A kolejni ministrowie pracują na zarzuty, które zaprowadzą ich pod osąd Trybunału Stanu lub sadów powszechnych. Każdy z tych wątków mogę rozwinąc i przytoczyć namacalne fakty. Takie np. jak te z zamkniętego już rozdziału działań ministra Sienkiewicza. Jest to pierwszy z ministrów premiera Tuska, który ustawił się w kolejce do TS. Obecnie zarzuty (swoje) przeciw praworządności kompletuje minister Bodnar. Już jest ich pokaźny pakiet z włamaniem do krsu chociażby.