Jedyne rozsądne wyjście to projekt Gowina. Nic bardziej rozsądnego nie lezy w tej chwili na stole. Szeroka opinia publiczna powinna głośno ten projekt popierać. Wręcz go wymuszać! Nie ma czasu na gierki polityczne. Gadaninę, że Konstytucja jest nietykalna i etc. Nalezy wybory odłożyć na co najmniej 2 lata i skupić sie na organizacji życia w nowych zaskakujących i niebezpiecznych warunkach.
Zaden ze stanów nadzwyczajnych nie nadaje się na obecne czas. Forsowany przez Totalną Opozycję w rozsypce, stan klęski zywiolowej niczego nie załatwia a tylko wiele kłopotów sprawi. Teraz - w ograniczeniach praw obywatelskich - i w przyszlości - przy ewentualnych sporach z międzynarodowymi korporacjami o odszkodowania. Wprowadzenie stanu klęski żywiolowej nie daje Czasu też na dobre zorganizowanie wyborów! Pozostaje tylko projekt Gowina... I nie wiem czy 2 lata to także za mało?
Powinny także trwać prace nad zmianą ordynacji wyborczej udoskonalenie korespondecyjnego i wprowadzenie glosowania zdalnego przez internet.
Pieniądze które musielibyśmy wydać na organizację wyborów w maju tego roku powinny być przeznaczone dla służby zdrowia!
Wykształcenie: administratywistka,(magister administracji po studiach na Uniwersytecie Warszawskim) b. samorządowiec...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka