Wyuzdana erotyka

Podniosła podbródek pornograficznie i moje podniecenie podskoczyło niczym gumowa piłka.
Zawstydziłem się, bo wśród wielu obecnych, jedynie moje podniecenie się unaoczniło. Jakby inni nie zauważyli ewidentnie obscenicznego zarysu jej brody, z dołkiem po środku i gładkiej, jak ...
Skręciła mnie ta straszna, rzucająca się w oczy wulgarność.
Zacisnąłem pięści i wargi, by zatrzymać język, który natarczywie próbował wysunąć mi się na zewnątrz, by oblizać, co sięgnie.
Uśmiechnęła się ustami i oczami naraz, a w jej źrenicach rozpaliły się ogniki, a mi włosy stanęły, niczym druty, a twarz zapłonęła ogniem żądzy tak niesłychanej, jakbym wstąpił w samo centrum pożaru. Wyprężyłem się, jak struna i usłyszałem własne chrapliwe dyszenie, a także narastającą wibrację, i pulsowanie krwi w...
Sam teraz podskoczyłem niczym piłka i opadając, zdążyłem odczuć radość, że wszystko mi się wyprężyło, jak struna, bo opadając niczego sobie nie złamię.
Jęknąłem jednak boleśnie, bo zapomniałem, że ciało, kiedy się wypręża, zwiększa swoją objętość, jak lód - bo jest głównie cieczą - i sobie coś przysiadłem.
A ona, w wyuzdanym geście, uniosła filiżankę i ekshibicjonistycznie zaczęła przepuszczać przez gardło kawę. Kiedy ujrzałem, oczami wyobraźni, jak kawa, zabielona śmietanką, przepływa miedzy jej migdałkami, zrozumiałem, że jestem mimowolnym świadkiem szczytowania jej pornograficznej ekstrawersji, którą nieomylnie rozpoznałem, po migotaniu jej oczu krążących wokół, niczym wirujący seks.
Wstałem i rzuciłem jej w twarz słuszną inwektywą.
Zrobiła lubieżnie niewinną minę, udając niezrozumienie, ale nie udało się jej mnie zmylić.

Polucja mi świadkiem!