Sarkastyczny Sarkastyczny
176
BLOG

Zdania rabinów podzielone ws. polskiej gospodarki

Sarkastyczny Sarkastyczny Gospodarka Obserwuj notkę 10

Przeglądając dzisiaj różne strony informacyjne natrafiłem na dwa artykuły na temat polskiej gospodarki, które zrobiły mi wodę z mózgu. 

Pierwszy wpis mówi o zachwycie brytyjskich mediów nad stanem naszej gospodarki. Ichni prezenterzy i eksperci wznoszą fanfary nad ostatnimi 30 latami naszych postępów, porównując Wielką Brytanię i Polskę, wspierając się danymi. Mówią o zanikającej różnicy w średnich płacach - wchodząc do Unii polski PKB na mieszka wynosił ok. 45 procent poziomu brytyjskiego, a obecnie jest to około 80 procent. Informują, że liczba Polaków na wyspach spadła z rekordowego miliona w 2017, do "ledwie" 700 tysięcy. Porównują nas też do innych krajów rozwijających się - zachwyty końca nie mają, mimo zwrócenia uwagi na nasz utuczony dług publiczny. Innymi słowy tym razem Tusk nie kłamał i zaraz wyprzedzamy "angoli".

Tymczasem drugi artykuł na który trafiłem jest relacją z wypowiedzi Leszka Balcerowicza... i on ma nieco inne zdanie. Bynajmniej nie pieje on z zachwytu. Prawdopodobnie dlatego, że jako prawdziwy patriota ma wyższe oczekiwania od Polski i naszych rządów. Pan Balcerowicz razem z chórem ekonomistów FOR (Forum Obywatelskiego Rozwoju - nie przejmuj się czytelniku, też nie wiedziałem co to jest) grzmi głównie o zadłużeniu, o marnotrawieniu pieniędzy na programy socjalne i dodatkowe pensje (13tki, 14tki), oraz utrzymywanie państwowych molochów skarbu państwa. Rozwiązanie jest tylko jedno. A właściwie dwa. W sumie trzy. Otóż jeśli chcemy przeżyć kolejna dekadę bez bankructwa kraju musimy natychmiast przestać rozdawać pieniądze na dzieci, zacząć pracować dłużej (lat na życie, nie godzin na dobę) i sprzedać w cholerę co się da. Ekonomistą nie jestem ale nie jestem przekonany, czy utrudnianie ludziom życia i raptowna prywatyzacja jest najlepszym sposobem na długofalową politykę naprawy gospodarczej. 

Na zachodzie eksperci mówią, że jesteśmy super, nasi eksperci mówią, że jesteśmy skrajnie niegospodarni. Jak to jest naprawdę?
Jeden rabin powie tak, drugi powie nie. 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj10 Obserwuj notkę

Granice absurdu zostały w tyle, obłęd wita nas z uśmiechem.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Gospodarka