Jak stwierdzili naukowcy, Czyngis-chan - przywódca mongolski, który na przełomie XII i XIII wieku utworzył wielkie imperium, pomógł usunąć z atmosfery prawie 700 mln ton CO2.
Śmierć 40 mln ludzi (11% ówczesnej ludzkości) sprawiła, że znaczne połacie ziemi uprawnej zostały ponownie porośnięte wielkimi drzewami, które absorbowały CO2 z atmosfery.
Chociaż metody Czyngiz-chana wydają się trudne do zaakceptowania przez zdrowych umysłowo obrońców środowiska, to jednak ekolodzy z zespołu badawczego przyznają, że była to pierwsza w historii skuteczna, przeprowadzona przez ludzkość próba ochłodzenia klimatu.
Szefowa zespołu badawczego z Departamentu Ekologii Globalnej w Carnegie Institution wyjaśniła, że wbrew powszechnej opinii, wpływ ludzkości na klimat zaczął się tysiące lat przed erą przemysłową. "W rzeczywistości, ludzie zaczęli oddziaływać na środowisko przed tysiącami lat, zmieniając pokrywę roślinną Ziemi, kiedy karczowaliśmy lasy dla rolnictwa" - powiedziała.
Naukowcy sprawdzali, jaki wpływ na poziom CO2 miały niektóre najbardziej śmiertelne wydarzenia. Podboje Czyngis-chana okazały się najbardziej "skuteczne".
Wkrótce Czingiz-Chan będzie czczony przez ruch Zielonych za wymordowanie 11% ludzkości. W kolejce czekają Lenin, Mao, Hitler, Stalin, Pol Pot i inni tacy.
Tymczasem w kilku krajach, w tym w Polsce i w Australii, protestowano przeciwko emisji CO2, żądając wyższych podatków i wyższych cen energii.
Jak policzył jeden z australijskich dziennikarzy,
0,026% populacji protestowało przeciwko niewidzialnemu bezwonnemu gazowi, który stanowi 0,038% atmosfery, z czego od ludzkości pochodzi 1 / 38.

Obrazek: Genghis Khan - wikipedia
Człowiek cywilizowany, o poglądach konserwatywno-liberalnych. Pisuję tylko o sprawach ważnych.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka