Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie
388
BLOG

Kilka spraw

Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie Rozmaitości Obserwuj notkę 23

Mam pięć spraw na teraz:

Po raz: z całym szacunkiem dla praw człowieka i brakiem zgody na ich gwałcenie oraz stosowanie przemocy w jakiejkolwiek formie i wobec kogokolwiek (może poza dewiantami) chciałabym wiedzieć dlaczego na zdjęciach zrobionych po przewiezieniu Pani Tymoszenko do szpitala jej siniaki były żółte, skoro powstały w trakcie wywożenia? Ja kilka razy byłam poobijana z róznych powodów i widziałam swoje siniaki i one robią się żółte dobre trzy tygodnie po akcie nadania. Ewoluują. Nie twierdzę, że jej nie szarpali i że nie podlega to jakimś sankcjom, ale przekaz "czasowy" mi się nie zgadza. I dlaczego na lewej ręce?

Po dwa: kto pozwolił do uwięzionej reżimem przestępczyni (w rozumieniu reżimu) wnieść aparat (tudzież telefon z pikselami), a potem go stamtąd wynieść wraz ze zdjęciami obrażeń?

Po trzy: jakim cudem córka Pani Tymoszenko swobodnie podróżuje po Europie w sprawie spotkań z notablami? Tak ją sobie spokojnie puszczają w cały świat?

Po cztery: spodobała mi się dzisiejsza wypowiedź Pana Prezesa, że raduje się iż zapoczątkował ideę bojkotu Euro 2012. Rozumiem, że zaraz po meczu w polo i po lunchu Książę William zadzwonił do niego na komórkę i czystą angielszczyzną otrzymał informację o co chodzi w tym proteście.

Po pięć: chciałam oświadczyć wszem i wobec, że gówno mnie obchodzi czy i komu będzie kibicował Pan Tomaszewski - bohater jednej obronionej sławnej bramki. Co to za manifest jakiś dzisiaj? A kibicuj sobie Pan (nie kibicuj) komu Pan chcesz! Zdanie o naszej reprezentacji w piłkę kopaną mam jakie mam, ale naprawdę nie sądzę, żeby ich porażka na jakimkolwiek etapie była przyczyną tego, że akurat w tym czasie będzie się Pan pocił nad grillowaną kaszanką z kłódką założoną na pilot od telewizora (bo rozumiem, że do loży VIP'ów Pan się nie dostał? ... upsss...) A! w sprawie mieszania "narodowości" i Pana niezrozumienia kto jest kim, to przypominam, że 90% Pana drużyny ze świetnych czasów (od Deyny począwszy a na Lubańskim skończywszy) zasilali obce drużyny. Nawet je również trenowali. Jeśli Panu żal, że Panu się nie udało, to krzyczenie teraz o ukrytej opcji niemieckiej trenera Smudy (chociaż za nim nie przepadam) jest jednoznaczne.

Jestem źle nastawiona do ludzkiej głupoty... Oj bardzo źle!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (23)

Inne tematy w dziale Rozmaitości