Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie
111
BLOG

Nic ciekawego

Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Ja w sumie współczuję (i nie ma to nic wspólnego z politowaniem) tym, którzy wierzą swoim politycznym guru i bronią ich słowa jak Westerplatte.

I to nie ma znaczenia z której strony to słowo jest.

Zwyczajnie się też ich boję. Wszelkie ekstrema powodują, że wpadam w lekką panikę. To to nawet pierdziu... Najgorsza jest moja bezsilność.

Takie PS. do ostatnich rozważań na S24 jedengo z blogerów, który opcję ma skonkretyzowaną, ale przynajmniej myśli, a nie lezie jak koń dorożkarza (z całym szacunkiem dla koni).

To rzadkie w obecnych czasach.

Jestem źle nastawiona do ludzkiej głupoty... Oj bardzo źle!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości