Ja przepraszam... Ja płakałam po katastrofie, ja z szacunkiem pochylam się nad zmarłymi i ich rodzinami... Nie kibicuję śledztwu. Nie w tym rzecz ani moja opinia na ten temat.
Ale czy ktoś teraz słyszy to jątrzenie Pana Prezesa podczas przemówienia na Krakowskim Przedmieściu? Czy jego bawi, że Ci ludzie podkręceni zaraz zaczną się bić? Rajcuje go to? Koszmar. Żenada. Nie umie grać w gry komputerowe, bo nie wie gdzie jest Enter, to się bawi żywymi ludźmi.
O proszę ... : " (...) będziemy jak jedno ramię (...) i kto je niszczy - niszczy siłę narodu ..." ... Czy mnie się wydaje, czy to Gomułka grzmiał swego czasu na temat odrąbywania podniesionej ręki?
Inne tematy w dziale Rozmaitości