Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie
593
BLOG

Ping-pong

Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie Rozmaitości Obserwuj notkę 43

A ja jechałam dzisiaj przez miasto i zobaczyłam następujące obrazki:

- pani wioząca dziecko w wózku nie najechała z impetem na krawężnik przy przejściu dla pieszych gdzie miała czerwone światło, tylko powolutku i trzymając wózek lekko z boku zatrzymała się metr od jezdni (nie wiem jak dla innych kierowców, ale dla mnie to zawsze stres, bo nie wiem jak daleko ten wózek zajedzie);

- facet sprzedający kwiatki na improwizowanym straganiku zerwał się z krrzesełeczka z własnej i nieprzymuszonej, żeby pomóc młodemu człowiekowi zepchnąć auto z jezdni na chodnik, bo czegoś pewnie dane zaniemogło, a ruch duży i zawalidroga niepotrzebna;

- człowiek w zielonej kurtce siedzący za kierownicą swojego samochodu przede mną nie wjechał na skrzyżowanie na żółtym "byle szybciej", żeby nie zatarasować drogi tym jadącym prostopadle i nikt na niego nie zatrąbił;

- gość z aktówką pomógł jakiejś kobiecie wstawić wielkie pudło (nie wiem z czym) do tramwaju.

Ludzie! My mamy potencjał!

Rozejrzyjcie się żesz w tzw. międzyczasie, gdy zapierdzielacie pomiędzy jednym komputerem a drugim tylko po to, żeby na jakichś forumach komuś dowalić.

"Tyle słońca w całym mieście" ... Trochę dobrej woli. Wystarczy przestać być zajadłymi gnomami. Ja też nie lubię czerniny i ośmiornic w sosie winnym, ale to nie znaczy, że muszę pisać o tym 24/h!

Powiem inaczej: ani to wyższa literatura ani żaden protestsong.

Przerzucanie się fobiami nie leczy. Naprawdę.

 

Jestem źle nastawiona do ludzkiej głupoty... Oj bardzo źle!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (43)

Inne tematy w dziale Rozmaitości