Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie
486
BLOG

Wątek zgubiony w ACTA'ch

Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie Rozmaitości Obserwuj notkę 28

Bardzo się niepokoję o totalną ciszę na temat święta, które nadchodząc znów zagraża Polsce upadkowi tożsamości, zagubieniu się w komercyjnym wampiryźmie koncernów, poddaniu się miałkim odruchom gadżeciarza, zatraceniu wartości opierających się na jedynie słusznie ugruntowanych wartościach oraz zniewoleniu umysłów jałowym manipulacjom nie niosącym za sobą żadnych treści.

Ufff... Więcej kwiecistości póki co nie przyszło mi do głowy.

Ktoś zapomniał bowiem w tym roku zbuntować się na temat Walentynek. To, że Walenty świętym jest nikogo z przeciwników dotąd nie interesowało - piana na ustach i koniec. Od Bożego Narodzenia do 14 lutego trąbienie o zgniliźnie. Nie jest też ważne, że nazwa pochodzi od tegoż właśnie, którego wspomnienie liturgiczne w Kościele Katolickim obchodzone jest również tego dnia. Po co się wysilić i sprowadzić na "nasz" grunt w atmosferze radości ... kontrolowanej. Po co ksiądz ma rozdawać szczęśliwie zakochanym serduszka? ... A nie! Tfu!!! To to rozdaje wstrętny Owsiak...No to może katechetka na lekcji uczyć okazywać sobie ciepłe uczucia i przyjaźń... A nie... Tu to tylko wielce emocjonalny znak pokoju (cielawe co sie dzieje, jak komuś wejdzie wcześniej sztyngiel w szyję)...

No w każdym razie trwa niepokojąca cisza. Martwią sie pewnie również handlowcy, bo im mniej towaru przez to schodzi - pluszaków, kwiatków, torcików z wisienką, pocztówek z pozytywką... Jak tak można zlekceważyć PKB?!

Dlaczego trzeba się ukrywać, że ktoś lubi dać komuś kwiatka, a ten kto traktuje to z obrzydzeniem ma prawo ostentacyjnie wypowiadać swoje niezadowolenie i pogardę? Po co zabierać nastolatkom, a nawet starym wygom, okazję do odwagi? Jest przecież pretekst, żeby powiedzieć bez słów drugiej osobie tego, czego na korytarzu przy woźnej lub dyrektorze pokazać się nie da? Albo nawet kupić ciastka i wśród zwykłych przyjaciół je zjesć i znaleźć chwilę na oderwanie się od ACTA'ów, Klichów, Wprostów...Gdzie tu komercja i obrzydliwość? Że kultura anglosaska? A co z polskimi misjonarzami, którzy głoszą wśród afrykańskich ludów zupełnie nieplemienne słowo? Też są uzurpatorami?

Nawet Pan Bartek chciałby - jak powiedział dziennikarzom - żeby Pani Katarzyna go przytuliła.

Jestem źle nastawiona do ludzkiej głupoty... Oj bardzo źle!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (28)

Inne tematy w dziale Rozmaitości