Dziś przy śniadaniu przeczytałem artykuł wPolityce.pl
http://wpolityce.pl/polityka/223723-prof-czaputowicz-miazdzy-uspokajaczy-rozklad-niewaznych-glosow-nie-trzyma-sie-logiki
Rzeczywiście zadziwiające, nielogiczne i niezrozumiałe zjawiska.
Argumenty tam zamieszczone są miażdżące. Jako obywatel RP poczułem się źle. Wokół mnie same afery, oszustwa i głupota wyborców.
Wtedy mój wzrok padł na kanapkę i leżący na niej ser.
Ogarnięty złymi przeczuciami zacząłem badać sprawę.
Przewertowałem raporty PKW, KNF, HIPS, BIPS, TAO, WAO i Banku Światowego.
Zebrałem dane.
Obliczyłem mediany, wariancje, permutacje i perturbacje.
Dokonałem estymacji, korelacji, miksacji i aproksymacji.
Przy pomocy specjalistycznego narzędzia "Microsoft Paint" zwizualizowałem wyniki.
Oto raport w kategorii "ser owczy":
Cheese of the Tatra mountains. Report of the Polish population consumption
Rozkład spożycia jest nierównomierny i niewytłumaczalny!
Jakie są socjologiczne przyczyny tak dziwnego rozkładu serowej konsumpcji?
Pojęcia nie mam. No ale z badaniami socjologicznymi zawsze miałem kłopot.
Ze statystycznymi zresztą też. Rzucając kostką nigdy nie mogę zrozumieć czemu czasami wychodzi 1 albo 6, a nie 3,5
Pewien trop podrzuciła mi moja córka.
Przypomniała sobie, że kiedyś w pociągu relacji Zakopane-Warszawa zjadła wszystkie oscypki. Mała dziewczynka, a jaka czujna!
Od razu rodzą się oczywiste pytania:
- czyżby spisek kolejarzy?
- moze jakieś lobby serowo-kolejarskie?
- jaki jest wpływ kryzysu w polskim kolejnictwie na spożycie i trawienie owczego sera?
Pytań jest wiele. Nie bójmy się ich zadawać!
PS
Mieszkam w Wielkoposce.
Ja i olbrzymia większośc moich znajomych głosowała na lokalne ruchy samorządowe.
Większość z nas oddało do sejmików puste karty bo nie było tam naszych kandydatów.
W ten sposób wyraziliśmy swój sprzeciw wobec upartyjnieniu samorządów w jego wojewodzkiej części.
Panowie Profesorowie odwalcie sie od mojego samorządu!
Inne tematy w dziale Polityka