Po raz któryś dostało mi się od towarzyszy stosujących swoje stare chwyty bolszewickie, a więc niegdyś już przez nich sprawdzone wzorce propagandowe. Tak więc znów dowiedziałem się, że jestem "genetycznym patriotą", lecz tym razem dodatkowo "z akowskim rodowodem".
Jest to o tyle znamienne, że kiedyś o żołnierzach AK i patriotach takich jak mój ojciec oraz jego siostry i bracia — bolszewiccy bandyci z PPR czy PZPR mówili nie jako o polskich patriotach, lecz jedynie jako o swoich największych wrogach — czyli o "zaplutych karłach reakcji". I jako swoich wrogów, po bolszewicku i bez litości mordowali…*
Więc wszystkim bolszewickim propagandzistom odpowiadam. Tak, jestem patriotą z akowskim rodowodem. I dlatego — jestem z tego bardzo dumny!
Choć co prawda, w podtekście takiego chamskiego oraz prymitywnego argumentu o "patriotyźmie z AK" — jest znane isłynne stwierdzenie byłego premiera Izraela Icchaka Szamira, że "Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki”. Tak więc w zamyśle takich antypolskich propandzistów jest także chęć dokopania za AK, które jedynie i wyłącznie w załganej propagandzie bolszewickiej — miało być także antyżydowskie…
Jednak odpowiem także, że na takie chamskie kpiny z polskiego patriotyzmu stać przede wszystkim tych, którym lekcje swoistego sowieckiego patriotyzmu przekazywano razem ze znaną stalinowską książeczką zwaną "Krótki kurs historii WKP(b)"...
Taka chucpa i takie chamstwo jest akurat na poziomie tych stalinowskich agentów, których wwiozły do Polski sowieckie czołgi. Swój bolszewicki patriotyzm utrwalali oni na przyspieszonych kursach mordowania polskich patriotów organizowanych przez NKWD — dla komunistycznych członków stalinowskiej PPR, czyli tzw. "polskiej" partii robotniczej...
I na tych bandyckich kursach NKWD — tym patriotom sowieckiego bolszewizmu przekazywano także wiedzę i o tym, jak wysyłać do hitlerowkiego Gestapo listy z donosami na polskich patriotów z AK… Zacytujmy jednego z takich wychowanków kursów NKWD występującego tym razem — jako jeden z bolszewickich patriotów Związku Sowieckiego…
“Dla nas, partyjniaków, ZSRR jest naszą Ojczyzną”
Sowiecki agent NKWD, bandyta i morderca polskich patriotów, a jednocześnie bolszewicki generał — tow. Mieczysław Moczar (Mikołaj Diomko) — zdradził swoim towarzyszom z PPR mocno ukrytą tajemnicę bolszewickiej Polski Ludowej, mówiąc wprost:
"Związek Radziecki jest nie tylko naszym sojusznikiem — to jest powiedzenie dla narodu. Dla nas, partyjniaków, ZSRR jest naszą Ojczyzną, a granice nasze nie jestem w stanie dziś określić, dziś są za Berlinem, a jutro będą na Gibraltarze."
* * * * * * *
Trujący nadludzie spod znaku KPP
To co od lat propagandowo robią postsowieckie i postkomunistyczne elity — jest tylko kontynuacją wysiłków ich wcześniejszych towarzyszy propagandzistów z sowiecko-stalinowskich partii typu KPP, PPR i PZPR oraz najprzeróżniejszych stalinowskich inżynierów dusz. Zsowietyzowani komuniści — po stalinowsku, za swoimi sowieckimi przyjaciółmi i jednocześnie nadzorcami — nienawidzili Polaków i twierdzili, jak np. Anatol Fejgin, że: “Trzeba zabić polską dumę, rozstrzelać patriotyzm”. Dopóki też mogli — to polskich patriotów mordowali i roztrzeliwali.
Ich następcy i towarzysze z byłego PZPR, przez lata lata zabijali polską dumę i roztrzeliwali patriotyzm — nie jak komunistyczni bandyci w masowych morderstwach — lecz najczęściej zniekształcającymi prawdę, lub wręcz zakłamanymi tekstami artykułów, czy programów radiowych i telewizyjnych. Uzyskało to zresztą całkiem udane określenie na wszelkie komunistyczne kłamstwa — "michnikowszczyzna".
Od jakiegoś czasu, także i głośna pani redaktor z GW reklamuje swój blog z Czerskiej — pod miłymi jej sercu hasłami:
"Tutaj truje michnikowszczyzna i KPP. Polecam - Ewa Milewicz."
Jak widać propagandziści michnikowszczyzny z zakłamanej Czerskiej nie wstydzą się nawet propagowania widocznie ciągle im bliskich ideałów zdradzieckiej przecież w stosunku do Polski — bolszewickiej KPP.
_______________
* w Sławomir Cenckiewicz w artykule "Prawda kłamstw" (WPROST, Numer: 22/2005 (1174) podaje, że "Dzięki dokumentacji przejętej przez IPN wiemy, że w okresie 'umacniania władzy ludowej' ponad 5 tys. osób skazano na karę śmierci (ponad połowa wyroków została wykonana). Lista straconych, zmarłych w więzieniach i w aresztach śledczych w latach 1944-1956 obejmuje ponad 9 tys. nazwisk. Poznanie przestępczej działalności bezpieki (tworzenie tzw. komand śmierci, porwania, morderstwa, pobicia etc.) to bodaj najbardziej wymierny skutek otwarcia teczek."
Lubi dużo czytać i wyrobić sobie własną opinię. Choć czasem, bez problemu, zgadza sie z opinią innych osób.
************************
Bardzo proszę, uwierzcie mi, że Polska może być nasza, że może być dla nas, że może być dla naszych dzieci. Bardzo proszę, uwierzcie mi, że możemy skończyć z tym łajdactwem, że możemy skończyć z tymi kłamstwami. W prawdziwie wolnej Polsce to łajdak powinien czuć strach, a zwyczajny, przyzwoity człowiek powinien mieć możliwość, żeby wychowywać dziecko i żeby mu bez trudu tłumaczyć, co to jest dobro, co to jest zło. Bardzo proszę, uwierzcie mi, że razem możemy tego dokonać.
— Jacek Sobala
************************
Dla socjalisty zabicie człowieka nie pasującego do Idei Człowieka jest nie tylko obowiązkiem, ale również aktem najwyższego humanizmu
— H. Kiereś, Trzy socjalizmy, Lublin 2002,
************************
Bronię mózgu. Tego z odmętów kosmogonii i tego mniejszego, mojego własnego. Marksiści chcą wyciąć mózg z człowieka i włożyć go do słoja z ideową formaliną ich wyłącznej produkcji.
-- Leopold Tyrmand, Dziennik, 1954
*************
Donos to ekstrakt komunizmu, a tajny współpracownik jest istotą totalitaryzmu.
-- Aleksander Wat
*************
Ekstraktem komunizmu i jego naturą, tak samo jak naturą każdego komunisty są: mord, rabunek, okrucieństwo oraz donos.
--bloger
*************
Dla nas, partyjniaków Związek Radziecki jest naszą ojczyzną, a granic naszych nie jestem w stanie określić, dziś są za Berlinem, a jutro na Gibraltarze.
-- Mieczysław Moczar, absolwent kursu NKWD, bolszewicki morderca oraz bandyta, przywódca komunistycznej bandy rabunkowej. Bandyta ten, jako szef UB w Łodzi ze szczególnym okrucieństwem osobiście torturował żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego.
*************
My sowieckimi kolbami nauczymy ludzi w tym kraju myśleć racjonalnie bez alienacji.
-- Tadeusz Kroński, przyjaciel Miłosza
*************
Trzeba zabić polską dumę, rozstrzelać patriotyzm.
-- Anatol Fejgin
*************
Jak trzeba było wieszać ludzi, strzelać do nich i topić ich w ustępach, to nikogo nie było. A teraz moich zasług nikt nie bierze pod uwagę. [w 1952 r.]
-- Jan Szostak, bandyta, współpracownik NKWD, szef UB w Augustowie, kat wielu polskich patriotów.
*************
Zaproszenie do Belwederu, nagrody, rozmowa z Bierutem. (...) Ekipa agentów potrzebowała na gwałt inteligencji, elity, czegoś co było w tej sferze odpowiednikiem obecnej nomenklatury. Co oferowała ta władza? Boską rangę, role demiurga. (...) Więc uczuli nagle, jak ster historii jest także w ich rękach, i że opłaca się nawet w jakimś sensie okłamywać ten zbełkotany naród, na który patrzyli z pogardą, na tę masę.
-- Zbigniew Herbert
*************
Próbowano ze mnie uczynić janczara komunizmu i jako 15-latek byłem takim janczarem. (...) Kiedy aparat władzy poddaje psychologicznym torturom dziecko, następuje szok. Tak też było ze mną. Pojąłem, że mam do czynienia z wrogiem, przed którym muszę uciekać, kryć się, bronić.
-- Henryk Grynberg
*************
Violence is not necessary to destroy a civilization. Each civilization dies from indifference to the unique values which created it.
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły.
-- Nicolas Gomez Davila
*************
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka