Piosenka De Press — “Bij bolszewika”. Koncert charytatywny.
Koncert charytatywny DE PRESS i KRYZYS na rzecz kombatantów podziemia antykomunistycznego
De Press prezentuje piosenkę polskich oddziałów partyzanckich na Nowogródczyźnie. Wiele z tych oddziałów przetrwało w walkach ze stalinowskimi zbrodniarzami aż do roku 1949.
Ppor. Czesław Zajączkowski ps. „Ragner” był jednym z najbardziej znienawidzonych przez sowietów dowódców nowogródzkiej Armii Krajowej. Jego działania przeciwko sowieckiej partyzantce permanentnie zwalczającej „białopolaków”, prowadzone na przełomie 1943/44 r. na Nowogródczyźnie, a także późniejsza niezłomna walka przeciw bandyckim działaniom, godzącym w ludność polską i podjęte w związku z tym poważne uderzenia odwetowe w sowiecką administrację i siły bezpieczeństwa, doprowadziły do tego, że nowi okupanci zaczęli bać się go jak ognia, nadając mu nawet wiele mówiący przydomek - „CZIORT W OCZKACH” (diabeł w okularach).*
Do największej tragedii na Nowogródczyźnie doszło w nocy 9 maja 1943 roku w Nalibokach. Bolszewiccy partyzanci z Brygady im. Stalina oraz żydowskiego oddziału Tewje Bielskiego — pod pozorem likwidacji miejscowej samoobrony zorganizowanej pod przymusem przez Niemców — zamordowali 128 osób. Dowództwo sowieckie doskonale się orientowało, iż znaczna część „samoochowców” była członkami konspiracji polskiej i zamierzała wkrótce wyjść z bronią do lasu.
Niektórzy Żydzi z oddziału Bielskiego znanego z gloryfikującego jego zbrodnie filmu "Opór" — byli zamieszani w tę głośną zbrodnię z 1943 roku. Już od wielu lat — Instytut Pamięci Narodowej - Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Łodzi, prowadzi śledztwo w sprawie zbrodni popełnionych przez partyzantów sowieckich w latach 1942-1944 na terenie byłego województwa nowogródzkiego.
Masakrę w Nalibokach można potraktować jako działanie dowództwa partyzantki sowieckiej wyraźnie skierowane na rozbicie miejscowej konspiracji AK. Eugeniusz Klimowicz, oficer AK i dowódca miejscowej samoobrony zasiadł po wojnie w komunistycznej Polsce na ławie oskarżonych. Ponieważ podczas masakry w Nalibokach broniący się rozpaczliwie Polacy zastrzelili kilku napastników, został on oskarżony przez komunistyczną prokuraturę o “zamordowanie radzieckich partyzantów”. Jako zbrodniarza faszystowsko-hitlerowskiego skazano go w 1951 roku na karę śmierci, zamienioną na dożywocie. Wyrok został uchylony w 1957 roku.**
Jan Piwnik, cichociemny, był legendarnym dowódca partyzancki Armii Krajowej w Górach Świętokrzyskich i na Nowogródczyźnie, ps. "Donat", "Ponury".
Armia Krajowa na Nowogródczyźnie po lipcu 1944
Niepowodzenie operacji "Ostra Brama" i rozbrojenie oddziałów Armii Krajowej pod Wilnem w lipcu 1944 było prawdziwym ciosem dla Nowogródzkiego Okręgu AK. Pod Wilnem znalazło się około 6.000 żołnierzy Okręgu "Nów". Znaczna ich część została po rozbrojeniu wywieziona do Kaługi, a stamtąd - po odmowie złożenia rosyjskiej przysięgi wojskowej - do obozów w lasach podmoskiewskich. Mobilizacja sił AK do akcji "Burza" ujawniła wobec sowieckiej agentury żołnierzy i terenowych dowódców AK. Ci, którzy uniknęli rozbrojenia i powracali obecnie do swoich domów, byli poszukiwani przez NKWD. Fakt przynależności do Armii Krajowej traktowany był przez władze sowieckie jako ciężkie przestępstwo. W terenie działały grupy operacyjne NKWD dokonujące aresztowań AK-owców, członków ich rodzin oraz wszystkich Polaków podejrzanych o sprzyjanie Armii Krajowej. Jednocześnie na terenach anektowanych władze sowieckie bezprawnie ogłosiły pobór ludności [obywateli polskich] do Armii Czerwonej.
* * * * * * *
Więcej piosenek oraz informacji o koncercie można znaleźć na stronie "ŻOŁNIERZE WYKLĘCI. Zapomniani Bohaterowie"…Koncert na rzecz Żołnierzy Wyklętych!

Informacja o koncercie charytatywnym zsepołów DE PRESS i KRYZYS na rzecz kombatantów podziemia antykomunistycznego.
* * * * *
Zespół De Press - założony w roku 1980 przez Andrzeja Dziubka, Jorna Kristensena i Ole Snortheima. Zespół łączy punk rock z melodiami polskiej muzyki góralskiej. W 1981 zadebiutowali albumem Block To Block, płyta ta swoim oryginalnym brzmieniem i politycznie zaangażowanymi tekstami sprawiła, że w Norwegii uznana została za najważniejszą płytę rockową XX wieku, zaś w Polsce władza nie pozwalała na jej wydanie aż do 1989 roku. W latach 80-tych zespół wydaje w Norwegii jeszcze jedną płytę On The Other Side, po czym rozpada się. Reaktywowany w 1989 roku De Press nagrał szereg płyt 3 Potocki (reedycja wydanego w Norwegii Bolshov Trio), Groj skrzypko groj, Potargano chałpa, Dwie tęsknoty.
W składzie pojawili się muzycy z Nowego Targu. Zespół zagrał liczne koncerty w kraju oraz za granicą, m.in. w krajach skandynawskich i Gruzji. W 2008 roku wydano płytę Zre nas konsumpcja, zaś w pod koniec 2009 roku album Myśmy rebelianci, na którym De Press umieścił swoje interpretacje piosenek poświęconych „Żołnierzom Wyklętym”.
* * * * *
Ból kresowych serc
"- W oparciu o znane dokumenty z archiwów polskich, niemieckich, rosyjskich i ukraińskich wiemy, że OUN-UPA (frakcja banderowska) wymordowała w latach 1943-1945, a także później, od 120 do 150 tys. ludzi, głównie Polaków i to nie tylko na Wołyniu, ale również w województwach: tarnopolskim, lwowskim, stanisławowskim i części poleskiego, a także w licznych powiatach po zachodniej stronie Bugu oraz w województwach przemyskim i rzeszowskim - zaznacza dr Popek. - Za sprawą OUN-UPA (Bandery) w dzisiejszych granicach Polski straciło życie co najmniej kilkanaście tysięcy osób. Organizacja ta jest również odpowiedzialna za wymordowanie tysięcy Żydów, Rosjan, Niemców, Czechów, Ormian, nawet Węgrów, nie mówiąc już o dziesiątkach tysięcy Ukraińców."
* * * * *
Zob.: także "ŻOŁNIERZE WYKLĘCI. Zapomniani Bohaterowie", http://podziemiezbrojne.blox.pl/html
_________________
* Zob. "Cziort w oczkach" - Ragner cz.1
** Zob. "Cziort w oczkach" - Ragner cz.2
Lubi dużo czytać i wyrobić sobie własną opinię. Choć czasem, bez problemu, zgadza sie z opinią innych osób.
************************
Bardzo proszę, uwierzcie mi, że Polska może być nasza, że może być dla nas, że może być dla naszych dzieci. Bardzo proszę, uwierzcie mi, że możemy skończyć z tym łajdactwem, że możemy skończyć z tymi kłamstwami. W prawdziwie wolnej Polsce to łajdak powinien czuć strach, a zwyczajny, przyzwoity człowiek powinien mieć możliwość, żeby wychowywać dziecko i żeby mu bez trudu tłumaczyć, co to jest dobro, co to jest zło. Bardzo proszę, uwierzcie mi, że razem możemy tego dokonać.
— Jacek Sobala
************************
Dla socjalisty zabicie człowieka nie pasującego do Idei Człowieka jest nie tylko obowiązkiem, ale również aktem najwyższego humanizmu
— H. Kiereś, Trzy socjalizmy, Lublin 2002,
************************
Bronię mózgu. Tego z odmętów kosmogonii i tego mniejszego, mojego własnego. Marksiści chcą wyciąć mózg z człowieka i włożyć go do słoja z ideową formaliną ich wyłącznej produkcji.
-- Leopold Tyrmand, Dziennik, 1954
*************
Donos to ekstrakt komunizmu, a tajny współpracownik jest istotą totalitaryzmu.
-- Aleksander Wat
*************
Ekstraktem komunizmu i jego naturą, tak samo jak naturą każdego komunisty są: mord, rabunek, okrucieństwo oraz donos.
--bloger
*************
Dla nas, partyjniaków Związek Radziecki jest naszą ojczyzną, a granic naszych nie jestem w stanie określić, dziś są za Berlinem, a jutro na Gibraltarze.
-- Mieczysław Moczar, absolwent kursu NKWD, bolszewicki morderca oraz bandyta, przywódca komunistycznej bandy rabunkowej. Bandyta ten, jako szef UB w Łodzi ze szczególnym okrucieństwem osobiście torturował żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego.
*************
My sowieckimi kolbami nauczymy ludzi w tym kraju myśleć racjonalnie bez alienacji.
-- Tadeusz Kroński, przyjaciel Miłosza
*************
Trzeba zabić polską dumę, rozstrzelać patriotyzm.
-- Anatol Fejgin
*************
Jak trzeba było wieszać ludzi, strzelać do nich i topić ich w ustępach, to nikogo nie było. A teraz moich zasług nikt nie bierze pod uwagę. [w 1952 r.]
-- Jan Szostak, bandyta, współpracownik NKWD, szef UB w Augustowie, kat wielu polskich patriotów.
*************
Zaproszenie do Belwederu, nagrody, rozmowa z Bierutem. (...) Ekipa agentów potrzebowała na gwałt inteligencji, elity, czegoś co było w tej sferze odpowiednikiem obecnej nomenklatury. Co oferowała ta władza? Boską rangę, role demiurga. (...) Więc uczuli nagle, jak ster historii jest także w ich rękach, i że opłaca się nawet w jakimś sensie okłamywać ten zbełkotany naród, na który patrzyli z pogardą, na tę masę.
-- Zbigniew Herbert
*************
Próbowano ze mnie uczynić janczara komunizmu i jako 15-latek byłem takim janczarem. (...) Kiedy aparat władzy poddaje psychologicznym torturom dziecko, następuje szok. Tak też było ze mną. Pojąłem, że mam do czynienia z wrogiem, przed którym muszę uciekać, kryć się, bronić.
-- Henryk Grynberg
*************
Violence is not necessary to destroy a civilization. Each civilization dies from indifference to the unique values which created it.
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły.
-- Nicolas Gomez Davila
*************
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura