Prezydent Barack Obama „postanowił przedstawiać swoją decyzję jedynie jako skutek wyłącznie zmian technologicznych i informacji wywiadowczych, dotyczących możliwości Iranu” — napisał red. Łukasz Warzecha w swojej notce zatytułowanej “Obama rżnie głupa, Rogozin się cieszy”.
To samo wynika z tzw. briefingu sekretarza obrony USA Roberta Gatesa* przeprowarzonego wspólnie gen. Jamesem Cartwrightem z Pentagonu, który jest zastępcą przewodniczącego Kolegium Szefów Połączonych Sztabów sił zbrojnych USA. Gen. Cartwright wystąpił czasie tego briefingu po Gates’ie i przedstawił dziennikarzom postęp oraz najnowsze osiągnięcia w rozwoju najnowszych systemów obrony antyrakietowej, który to rozwój nadzoruje.
Obawiam się jednak, że Obama nie “rżnie głupa”. Nie można także niczego tłumaczyć brakiem doświadczenia Obamy w zarządzaniu jakąkolwiek, choćby najmniejszą firmą. Nie jest on bowiem aż tak głupi, by nie rozumieć znaczenia tego typu decyzji dla tych krajów Europy, które przez lata były pod okupacją sowiecką. Zresztą doradcą Obamy był przez jakiś czas znany sowietolog, Zbigniew Brzeziński, który umiałby wytłumaczyć Obamie znaczenie takiej decyzji. Ponadto, w materiale Ronalda D. Asmusa na który się red. Warzecha powołuje — a mówiącym o błędach administracji Obamy — jest także i link do innego materiału zatytułowanego “Zmniejszanie wrogości Rosji nie będzie działało” (Placating Russia Won't Work).
Dla mnie, decyzja o zmianie priorytetów systemów obrony antyrakietowej — jest decyzją wynikająca z tego, że Obama był przez lata pod wpływem lewaków i komunistów, a także bliskim współpracownikiem komunistów. Dlatego, dla Obamy i jego przyjaciół politycznych Związek Sowiecki, czy teraz jego naturalny spadkobierca jakim jest Rosja — nigdy nie były i nie będą realnym zagrożeniem. Wręcz przeciwnie, dla lewactwo w Stanach reprezentowanego po wyborach przez Obamę — to właśnie USA są ich największym wrogiem.
Przecież głośna była historia z liderem kościoła Obamy,który kończył swe kazania gromkim okrzykiem: „Boże przeklnij Amerykę”.* I taki właśnie kościół nienawiści do Ameryki, z takim antyamerykańskim wezwaniem do wiernych — jakoś przez lata w niczym Obamie nie przeszkadzał. Bowiem, ten marksistowski murzyński kościół głosi coś, co można nazwać doktryną teologiczno-polityczną od lat promującą afro-amerykańskie widzenie świata, jako wytworzonego przez czarnych — jednak zakłamanego oraz przejętego przez “zmarłych białych mężczyzn”.
Czyli, kościół ten reprezentuje coś w rodzaju Black Liberation Theology, łączącej elementy marksizmu ze zniekształconymi biblijnymi cytatami podkreślającymi wyższość czarnej rasy, konieczność nienawiści do białych, a także nieuchronność konfliktów rasowych. Czyli takie religijne przedłużenie dawnych marksistowskich Black Panthers, skrzyżowane z nienawiścią do białych mordercy oraz twórcy Black Muslims, Malcolma X.
W dodatku, amerykańskiego lewactwa wręcz żygającego wobec swoich studentów swoją nienawiścią do tego kraju, w którym żyją — jest pełno na collegach i uniwersytetach. Studenci, którzy odważyli się i publicznie protestowali przeciwko uprawianiu lewackiej propagandy zamiast wykładów — są szykanowani i szkalowani przez takich pseudo-wykładowców, choć powinno się raczej od razu o nich pisać jako o lewackich propagandzistach.
Co gorsza, amerykańskie publiczne szkoły średnie, w których niepodzielnie panuje lewacka organizacja zrzeszająca nauczycieli — już od dziesiątków lat nie tylko, że nie uczą dzieci — lecz także dzieci te wręcz indoktrynizują, a więc wypuszczają w świat miliony lewackich zideologizowanych czasem tylko pół- a czasem kompletnych analfabetów, z nic nie wartymi świadectwami ukończenia tych szkół. I nie ma w Stanach siły mogącej temu przeciwdziałać.
A przed wyborami amerykańskim wyborcom dodatkowo wodę z mózgu robił “niewidzialny rząd” — składający się z dziesiątków specjalnie pozakładanych na wybory lewackich organizacji kierowanych przez zawodowych komunistycznych rewolucjonistów jeszcze z lat 60. Organizacje te w znacznym stopniu finansowanie są przez znanego i w Polsce finansistę George'a Sorosa.
Tak więc casus prezydentury Obamy jest jednym z wielu objawów lewackiego raka od lat toczącego Amerykę. Jednak, powoli bo powoli, te wszystkie te kłamstwa, jakimi Obama raczył swoich wyborców w czasie kampanii wyborczej będą wychodziły na jaw.
____
* O briefingu zob. mój materiał "Tarcza w 2015 roku, czy bez tarczy?"; http://salski.salon24.pl/125920,tarcza-w-2015-roku-czy-bez-tarczy
** Zob. http://neoconsrevolt.blox.pl/2008/10/Kosciol-Obamy-8211-Boze-przeklnij-Ameryke.html
Lubi dużo czytać i wyrobić sobie własną opinię. Choć czasem, bez problemu, zgadza sie z opinią innych osób.
************************
Bardzo proszę, uwierzcie mi, że Polska może być nasza, że może być dla nas, że może być dla naszych dzieci. Bardzo proszę, uwierzcie mi, że możemy skończyć z tym łajdactwem, że możemy skończyć z tymi kłamstwami. W prawdziwie wolnej Polsce to łajdak powinien czuć strach, a zwyczajny, przyzwoity człowiek powinien mieć możliwość, żeby wychowywać dziecko i żeby mu bez trudu tłumaczyć, co to jest dobro, co to jest zło. Bardzo proszę, uwierzcie mi, że razem możemy tego dokonać.
— Jacek Sobala
************************
Dla socjalisty zabicie człowieka nie pasującego do Idei Człowieka jest nie tylko obowiązkiem, ale również aktem najwyższego humanizmu
— H. Kiereś, Trzy socjalizmy, Lublin 2002,
************************
Bronię mózgu. Tego z odmętów kosmogonii i tego mniejszego, mojego własnego. Marksiści chcą wyciąć mózg z człowieka i włożyć go do słoja z ideową formaliną ich wyłącznej produkcji.
-- Leopold Tyrmand, Dziennik, 1954
*************
Donos to ekstrakt komunizmu, a tajny współpracownik jest istotą totalitaryzmu.
-- Aleksander Wat
*************
Ekstraktem komunizmu i jego naturą, tak samo jak naturą każdego komunisty są: mord, rabunek, okrucieństwo oraz donos.
--bloger
*************
Dla nas, partyjniaków Związek Radziecki jest naszą ojczyzną, a granic naszych nie jestem w stanie określić, dziś są za Berlinem, a jutro na Gibraltarze.
-- Mieczysław Moczar, absolwent kursu NKWD, bolszewicki morderca oraz bandyta, przywódca komunistycznej bandy rabunkowej. Bandyta ten, jako szef UB w Łodzi ze szczególnym okrucieństwem osobiście torturował żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego.
*************
My sowieckimi kolbami nauczymy ludzi w tym kraju myśleć racjonalnie bez alienacji.
-- Tadeusz Kroński, przyjaciel Miłosza
*************
Trzeba zabić polską dumę, rozstrzelać patriotyzm.
-- Anatol Fejgin
*************
Jak trzeba było wieszać ludzi, strzelać do nich i topić ich w ustępach, to nikogo nie było. A teraz moich zasług nikt nie bierze pod uwagę. [w 1952 r.]
-- Jan Szostak, bandyta, współpracownik NKWD, szef UB w Augustowie, kat wielu polskich patriotów.
*************
Zaproszenie do Belwederu, nagrody, rozmowa z Bierutem. (...) Ekipa agentów potrzebowała na gwałt inteligencji, elity, czegoś co było w tej sferze odpowiednikiem obecnej nomenklatury. Co oferowała ta władza? Boską rangę, role demiurga. (...) Więc uczuli nagle, jak ster historii jest także w ich rękach, i że opłaca się nawet w jakimś sensie okłamywać ten zbełkotany naród, na który patrzyli z pogardą, na tę masę.
-- Zbigniew Herbert
*************
Próbowano ze mnie uczynić janczara komunizmu i jako 15-latek byłem takim janczarem. (...) Kiedy aparat władzy poddaje psychologicznym torturom dziecko, następuje szok. Tak też było ze mną. Pojąłem, że mam do czynienia z wrogiem, przed którym muszę uciekać, kryć się, bronić.
-- Henryk Grynberg
*************
Violence is not necessary to destroy a civilization. Each civilization dies from indifference to the unique values which created it.
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły.
-- Nicolas Gomez Davila
*************
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka