Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
"Podam przykład. Od czwartku ( 4 dni non stop grania nawet w nocy ) jest impreza w Grant Park Chicago coroczna o nazwie Lollapalooza z udziałem 50 zespolów rónego rodzaju muzyki.Przewinie sie ludzi widzów okolo 1.5 mln uczestnikow młodych starszych i nawet dziadków jak ja.Wyobrażmy sobie na takiej imprezie jakiegos Bolka ,Rzeplińskiego czy lysego generała Rożańskiego nie wspominam Wellman.Jakiś cieżki idiota musialby wpasc na pomysl wykorzystywania tej imprezy dla celow politycznych jeśli za bilet trzeba za dwa dni zapłacić $ 300 ."
Ten akapit to esencja. Czego tu mozna nie rozumiec? Pan Zakrzewski ma racje, a pan doktor zapisal sie chyba do niekumatych.
Przebieglosc i perfidia chlopca w krotkich porcietach wlasnia na tym polega, ze naturalna potrzebe mlodych ludzi potrzebe zabawy laczy z cynicznym praniem mozgow
To jest wyprobowana , stara jak swiat metoda, wedlug tego modelu dziala i nawet ma pewien krag czytelnikow, obok tresci interesujacych, neutralnych, roznych przeplata swoje lamy tresciami plugawymi, antypolskimi, polakozerczymi. O kim mowa?, o gadzinowce czyli Gazecie Wyborczej.
I jesli sie tak robi przez prawie 30 lat to mamy do czynienia z preparowaniem mozgow u czesci czytelnikow. Pan Zakrzewski ma po prostu racje i jesli Pan tego nie rozumie to … ugryze sie w jezyk.
Przyjmuje te supozycje z pokora, zem nieinteligentny. Coz z tego jednak, ze mam racje i ze p. Zakrzewski tez ma racje w tym fragmencie, w tym akapicie do ktorego sie odnioslem.
Przeoczylem wczesniej i dopiero teraz zauwazylem. Sklada Pan podziekowania osobnikowi @amstern. Ma Pan prawo lecz chyba nie zdaje Pan sobie sprawy gdzie sie Pan sytuuje. Przykre.
https://vod.tvp.pl/video/warszawiacy-spiewaja-niezakazane-piosenki,warszawiacy-spiewaja-niezakazane-piosenki-2018,38325301
Potomkowie żołnierzy AK i NSZ się obronią. Przydałaby się prawicowa konkurencja dla PiS-u, bardziej radykalna w demontowaniu pozostałości posowieckich w Polsce. Stworzenie takiej konkurencji nie będzie proste.
demontowaniu pozostałości posowieckich w Polsce. Stworzenie takiej
konkurencji nie będzie proste..." ----------- I całe szczęście!
"Przydałaby się prawicowa konkurencja dla PiS-u, bardziej radykalna w demontowaniu pozostałości posowieckich w Polsce. Stworzenie takiej konkurencji nie będzie proste..." ----------- I całe szczęście!
============================================================
Historia - jak widać - musi powtórzyć się jako farsa. Pan wierzy niezachwianie w oklepane jak stara chabeta: PiS tak, wypaczenia nie.
Niestety, jakże Pan się myli.
Co to jest dojna pisowska zmiana?
------------------------
Ty wiesz, bo dysponujesz przekazem dnia ? Od kogo?
"Gdzie tam mnie, Misiowi o Bardzo Małym Rozumku, do megalomanii pana doktora?"
O, to właśnie! Ta megalomania w życiu Panu Doktorowi nie pozwoli przyznać, że dał się nabrać "dobrej zmianie" :)
Pozdrawiam
Kot z Cheshire ma rację. Pan prawdopodobnie zbyt długo przebywał w środowisku ulegającym postkomunizmowi.
Pan tęskni za POPiS-em, który po tym, co stało się od roku 2005 jest niemożliwy. Platformę i Nowoczesną należy kierować na margines życia społecznego i politycznego tak szybko, jak to tylko możliwe. Dla dobra Polski.
Pan tęskni za POPiS-em, który po tym, co stało się od roku 2005 jest niemożliwy.
----------------------------------------
POPiS był czysto wirtualnym produktem Jana Spiewaka.
udostępnioną mu za darmo na cele charytatywne do mieszania się w
politykę..." ---------------- Również tak uważam.
Jezeli ten blog jest dla kumatych to wystarczy zaznaczyć do kogo pan się odnosi.
Oczywiście przekleja a nie przeklejam
"Wszakże, na mój gust Maryla Rodowicz raczej blado i powiedzmy szczerze śmiesznie wypada w konfrontacji z Marią Peszek" - i utwierdził w przekonaniu, że nie zna się Pan ani na kulturze, ani na polityce.
Po pierwsze - porównał Pan rzeczy nieporównywalne. Po wtóre: żeby nie być posądzonym o manipulację powinien Pan swojej idolce dodać 30 lat, wtedy okazałoby się, która z nich jest bardziej śmieszna (zakładając, że ta pańska dotrwa na scenie do tego czasu).
Ale można też użyć manewru odwrotnego i podsumować Marylę Rodowicz, gdy była w wieku Pana ulubienicy; panna Peszkówna i za 30 lat nie będzie mieć takiego dorobku, jaki wtedy miała na koncie Rodowicz.
Bo po prostu jako artystka wulgarna, ekscentryczna, wykreowana na skandalu i prowokacji i w gruncie rzeczy niszowa nie ma takich możliwości.
Jedynym jej rzeczywistym atutem jest nazwisko ojca, znakomitego aktora, reszta to marketing. Nie uwierzę, że w sam raz na gust starszego pana, wychowanego na Januszu Gniatkowskim.
Jedyne dostrzegalne "dobro" tej zmiany to wpływy na konta pisiewiczów...
Pan Doktor spetryfikował swoje polityczne poglądy na warstwie anty POPiS ...
"Tak, by nam się serce śmiało do ogromnych, wielkich rzeczy. A tu pospolitość skrzeczy...".
Teraźniejszość pospolitością skrzeczy.